Ćwierćfinałowa porażka Rogera Federera z Hubertem Hurkaczem w Wimbledonie [3:6, 6:7(4), 0:6] wywołała lawinę opinii w świecie tenisa. Rozmiary przegranej i niski poziom gry Szwajcara sprawiły, że wielu obserwatorów rozgrywek zastanawia się, czy to nie był ostatni mecz w karierze 39-letniego tenisisty a są też tacy, którzy już wysyłają go na sportową emeryturę.
Tej sprawie swój najnowszy felieton w "El Pais" poświęcił Toni Nadal. Wujek i były trener Rafaela Nadala, uważa, że to sam Federer powinien zadecydować, czy nadszedł już czas, by odejść z zawodowego tenisa.
"Wierzę, że Roger, ale także Rafael i Novak, zdecydują się na zakończenie kariery w dniu, kiedy poczują, że nie mają już szans na triumfy. A, kiedy Roger uzna, że nadszedł ten moment, miejmy nadzieję, że pożegna się, występując w kolejnych turniejach i przynajmniej w każdym z czterech Wielkich Szlemów" - napisał.
ZOBACZ WIDEO: Anglicy w euforii po awansie do finału. "Udają, że nie ma tematu związanego z karnym"
"On i miliony jego zwolenników na całym świecie zasługują na kolejne spotkania, by oddać mu owację i hołd za wszystko, co uczynił dla naszego sportu. Nikt tak jak on nie był w stanie połączyć elegancji w sposobie uderzania piłki i poruszania się z trudną do osiągnięcia błyskotliwością i skutecznością. Federer przerósł swoją dyscyplinę. Jest ikoną sportu, nie tylko tenisa" - wyjaśnił Hiszpan.
Nadal nie zgadza się z teorią, że wielcy sportowcy powinni kończyć kariery, gdy jeszcze są na szczycie. Uważa, iż nawet jeśli w końcówce zawodowych występów Federer będzie ponosił same porażki, nikt nie będzie miał podstaw, by dewaluować jego osiągnięcia.
"Wielokrotnie słyszałem argument, że gwiazdy sportu powinny odejść, gdy są jeszcze w stanie utrzymać wysoką pozycję, aby nie nadszarpnąć swojej reputacji. Nie zgadzam się z tym, ponieważ nigdy nie zostałem z wizerunkiem wielkiego mistrza w momencie jego upadku. A tym, którzy tak mają, należy wskazać, że popełniają błąd" - stwierdził.
"Niezależnie od zakończenia jego kariery, nikt i nic nie będzie w stanie podważyć prestiżu, jaki Szwajcar nadał całej historii tenisa. Życzę jemu oraz nam wszystkim, by jego trasa pożegnalna prowadziła przez największe turnieje, aby kibice jeszcze raz mogli mu oddać wielką sympatię i podziw" - spuentował.
Toni Nadal aktualnie kieruje akademią tenisową w Manacor na Majorce. Pomaga także utalentowanemu Kanadyjczykowi, Felixowi Augerowi-Aliassime'owi.
Marcin Motyka: Mecz do wspominania przez dekady. Czapki z głów przed Hubertem Hurkaczem