19-letni Roman Andres Burruchaga (ATP 791) sięgnął po pierwszy w karierze singlowy tytuł na zawodowych kortach. W niedzielnym finale pokonał rozstawionego z trzecim numerem Filipa Peliwo (ATP 456). Po trzysetowym boju Argentyńczyk wygrał z mającym także polskie obywatelstwo Kanadyjczykiem 6:7(2), 7:6(3), 6:1.
Z Polaków najlepiej w głównej drabince spisali się Paweł Ciaś i Daniel Michalski, którzy dotarli do ćwierćfinału. Na tym etapie pierwszy z Biało-Czerwonych przegrał z Francuzem Alexisem Musialkiem 3:6, 6:0, 5:7. Natomiast Michalski musiał uznać wyższość Węgra Fabiana Marozsana 4:6, 3:6.
Po jednym zwycięstwie odnieśli w Gdyni Michał Dembek (zatrzymany przez Michalskiego), Wojciech Marek i Szymon Kielan. W I rundzie singla zakończyli występ Paweł Safuryn, Filip Pieczonka, Michał Mikuła, Maks Kaśnikowski, Olaf Pieczkowski i Martyn Pawelski.
Polska para Michał Mikuła i Yann Wójcik dotarła do finału debla. W nim lepsi okazali się rozstawieni z czwartym numerem Brytyjczyk Arthur Fery i Luke Johnson, którzy wygrali pewnie 6:3, 6:1. Po jednym zwycięstwie w grze podwójnej odniosły inne biało-czerwone duety: Wojciech Marek i Martyn Pawelski oraz Kamil Gajewski i Szymon Kielan.
Zobacz także:
Karolina Pliskova powalczy o tytuł w Montrealu
Życiowy sukces Reilly'ego Opelki
ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał