Pogoda w poniedziałek nie sprzyjała, ale Daniel Michalski zdążył zakończyć pojedynek II rundy kwalifikacji i awansować do głównej drabinki. Warszawianin pokonał Belga Christophera Heymana 7:5, 6:3. Tym samym dołączył do dwójki rodaków, Szymona Kielana i Maksa Kaśnikowskiego, którym organizatorzy przyznali dziką kartę.
- Uważam, że był to bardzo dobry mecz. Może nie wszedłem w niego w spektakularny sposób, ale z piłki na piłkę coraz bardziej się rozkręcałem i w drugim secie miałem już przewagę. Dużo lepiej jest grać we własnym kraju, u siebie, z publicznością, która kibicuje swojemu rodakowi. To nawet nie podwójna, ale potrójna motywacja - powiedział po meczu Michalski.
O awans do głównej drabinki BNP Paribas Polish Cup walczy jeszcze Jan Zieliński. Nie zdołał on dokończyć w poniedziałek spotkania z Aldinem Setkiciem. Panowie zeszli z kortu przy stanie 6:1, 2:6, 5:4 dla Bośniaka. Deszcz spadł akurat wtedy, gdy Setkić podawał po zwycięstwo. Będzie mógł to uczynić dopiero we wtorek, co otwiera przed Zielińskim szansę na powrót do gry.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko
W poniedziałek rozstrzygnięto tylko dwa z czterech spotkań finałowych eliminacji. Do głównej drabinki pewnie awansował Rosjanin Aleksander Szewczenko, który pod koniec lipca pokazał się z dobrej strony w Poznaniu. Pokonał on swojego rodaka Bogdana Bobrowa 6:3, 6:1. Rywalizacji nie zdążyli natomiast rozpocząć Szwajcar Johan Nikles i Szwed Jonathan Mridha.
Na wtorek organizatorzy zaplanowali do rozegrania dokończenie meczów kwalifikacji oraz 12 pojedynków I rundy turnieju głównego. W akcji będzie można zobaczyć Kaśnikowskiego i Kielana oraz najwyżej rozstawionego Niemca Daniela Altmaiera i Szweda Leo Borga, syna legendarnego Bjoerna Borga.
BNP Paribas Polish Cup, Warszawa (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 44,8 tys. euro
I runda gry pojedynczej:
Daniel Altmaier (Niemcy, 1) - Leo Borg (Szwecja, WC)
Camilo Ugo Carabelli (Argentyna) - Maks Kaśnikowski (Polska, WC)
Nicolas Kicker (Argentyna) - Alexander Erler (Austria)
Adrian Menendez (Hiszpania) - Nicolas Jarry (Chile, 6)
Lukas Klein (Słowacja, 3) - Julian Lenz (Niemcy)
Andriej Kuzniecow (Rosja) - Viktor Durasović (Norwegia)
Lucas Catarina (Monako) - Nuno Borges (Portugalia)
Javier Barranco Cosano (Hiszpania) - Mirza Basić (Bośnia i Hercegowina, 8)
Witalij Saczko (Ukraina, 7) - Michael Vrbensky (Czechy)
Jeroen Vanneste (Belgia) - Q
Q - Nino Serdarusić (Chorwacja)
Q - Tristan Lamasine (Francja, 4)
Duje Ajduković (Chorwacja, 5) - Lucas Miedler (Austria)
Szymon Kielan (Polska, WC) - Goncalo Oliveira (Portugalia)
Evan Furness (Francja) - Orlando Luz (Brazylia)
Q - Jozef Kovalik (Słowacja, 2)
I runda gry podwójnej:
Roman Jebavy (Czechy, 1) / Igor Zelenay (Słowacja, 1) - Orlando Luz (Brazylia) / Skander Mansouri (Tunezja)
Kamil Gajewski (Polska, WC) / Jasza Szajrych (Polska, WC) - Witalij Saczko (Ukraina) / Artem Sitak (Nowa Zelandia)
Hans Hach Verdugo (Meksyk, 3) / Miguel Angel Reyes-Varela (Meksyk, 3) - Manuel Guinard (Francja) / Tristan Lamasine (Francja)
Karol Drzewiecki (Polska) / Sergio Martos Gornes (Hiszpania) - Luca Margaroli (Szwajcaria) / Goncalo Oliveira (Portugalia)
Adrian Menendez (Hiszpania) / Michael Vrbensky (Czechy) - Władysław Manafow (Ukraina, WC) / Piotr Matuszewski (Polska, WC)
Leo Borg (Szwecja, WC) / Szymon Kielan (Polska, WC) - Fernando Romboli (Brazylia, 4) / Jan Zieliński (Polska, 4)
Julian Lenz (Niemcy) / Sem Verbeek (Holandia) - Alexander Erler (Austria) / Lucas Miedler (Austria)
Mirza Basić (Bośnia i Hercegowina) / Nino Serdarusić (Chorwacja) - Romain Arneodo (Monako, 2) / Denis Mołczanow (Ukraina, 2)
II runda eliminacji gry pojedynczej:
Aleksander Szewczenko (Rosja, 1) - Bogdan Bobrow (Rosja, 8) 6:3, 6:1
Jan Zieliński (Polska, WC) - Aldin Setkić (Bośnia i Hercegowina, 7) 1:6, 6:2, 4:5 *do dokończenia
Daniel Michalski (Polska, 5) - Christopher Heyman (Belgia, 3) 7:5, 6:3
Johan Nikles (Szwajcaria, 4) - Jonathan Mridha (Szwecja) *do rozegrania
Czytaj także:
Znakomity występ Alexandra Zvereva w finale
Spektakularny triumf Ashleigh Barty