Otwarte międzynarodowe mistrzostwa Stanów Zjednoczonych, po raz drugi z rzędu bez reprezentanta Polski (Łukasz Kubot, uczestnik trzeciej rundy sprzed trzech lat, i Jerzy Janowicz, finalista turnieju juniorów w 2007 roku, przepadli w eliminacjach), faworytów nie mają wielu. Federer kontra Nadal lub Andy Murray - taki jest bardzo prawdopodobny skład finału w niedzielę, 13 września na stadionie im. Arthura Ashe'a w Nowym Jorku.
Ten trzeci
Andrew Murray, 22 lata, wicelider światowego rankingu. Juan Martín del Potro, 20 lat, bohater cyklu amerykańskiego poprzedzający ostatni w sezonie Wielki Szlem. Novak Djokovic, 22 lata, triumfator Australian Open w ubiegłym roku. Oto trójka, która ośmiela się marzyć o detronizacji dominujących w światowym tenisie Federera i Nadala.
Puchar za triumf w US Open przez pięć ostatnich lat wznosił 28-letni dziś Federer, który w nowej roli małżonka i ojca stara się nie dawać obserwatorom powodów do mówienia o jego nieprzygotowaniu w związku z większą ilością obowiązków. Sportowiec wszech czasów Bazylei po rekordowym, piętnastym triumfie w Wielkim Szlemie, startował latem w dwóch imprezach ATP cyklu mistrzowskiego: w Montrealu uległ Jo-Wilfriedowi Tsondze, ale już w Cincinnati stracił ledwie jednego seta, zdobywając 61. tytuł turniejowe w karierze.
W połowie sierpnia pokonał Federer Murraya, po poważnej kontuzji ścięgen w kolanie Nadala nowy numer dwa światowego rankingu. Szkot przed rokiem właśnie w Nowym Jorku dotarł po raz pierwszy w karierze do finału Wielkiego Szlema i miał na to nadzieję również w "swoim" Wimbledonie, gdzie jednak przed trzema miesiącami zatrzymał go po pasjonującej walce imiennik Roddick, faworyt gospodarzy w US Open.
Rozstawiony według notowania ATP z drugim numerem Murray by znów wspiąć się na górę drabinki na Flushing Meadows, będzie musiał najprawdopodobniej pokonać w półfinale, jak zrobił to w ubiegłym roku, równieśnika z Majorki Nadala. Mistrz olimpijski z Pekinu po rezygnacji z obrony tytułu w Wimbledonie powrócił do gry w Montrealu (porażka w ćwierćfinale z del Potro), a potem wystąpił w Cincinnati (uległ w półfinale Djokoviciowi).
Banici
Jednego powrót, drugiego odwrót. Oto do rywalizacji wrócił w New Haven po czterech miesiącach walki o dobre imię w związku z oskarżeniami o zażywanie narkotyków Francuz Richard Gasquet, przed dwoma laty siódma rakieta świata. Karykaturzysta dziennika L'Équipe przedstawił zawodnika w masce. « To przed świńską grypą? », « Nie, przed pocałunkami », odpowiada Gasquet, któremu właśnie drogą usta-usta w obcowaniu z imprezowiczkami miała dostać się do organizmu kokaina. Powrót do tenisowej rzeczywistości prawdopodobnie będzie brutalny, bo w pierwszej rundzie po drugiej stronie siatki stanie Nadal. Taki złośliwy los.
Okres izolacji skończył się dla Gasqueta, ale coś podobnego czeka teraz Ivo Minářa. Czeska była rakieta numer 62 światowego rankingu, finalista challengera w Szczecinie przed dwoma laty, jest jednym z pięciu członków Top100, którzy zostali wymazani z listy startowej US Open. Oficjalnym powodem i rezygnacji prażanina (tak jak w przypadku Davida Nalbandiana), miała być kontuzja, ale w ostatnim tygodniu sierpnia wyszło na jaw, że Minář miał pozytywny wynik testu antydopingowego. Taki los.
Polskie akcenty
Bez singlistów, ale mocnymi parami deblowymi będzie reprezentowany przez Polaków ostatni w roku turnieju Wielkiego Szlema. Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg jako siódma, a Łukasz Kubot i Austriak Oliver Marach jako dziewiąta para świata zostają zakwalifikowani do drabinki, mając nadzieje na najlepsze wyniki w karierach.
Nasi specjaliści numer jeden od gry podwójnej, popularni "Matka" i "Frytka" odprężali się w tygodniu poprzedzającym US Open grą golfa w New Haven. W turnieju dwukrotnie doszli do 1/8 finału (2006-7). Kubot, który w 2006 roku przywrócił biało-czerwoną flagę w męskiej drabince Wielkiego Szlema, deblową kartę swojej kariery otworzył na dobre dopiero w tym roku.
US Open, Nowy Jork
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 21,6 mln dol.
poniedziałek-niedziela, 31 sierpnia - 13 września 2009
program, mężczyźni
pierwsza ćwiartka:
Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Devin Britton (USA, WC)
Giovanni Lapentti (Ekwador, Q) - Simon Greul (Niemcy)
Juan Ignacio Chela (Argentyna) - Óscar Hernández (Hiszpania)
Thiago Alves (Brazylia) - Lleyton Hewitt (Australia, 31)
James Blake (USA, 21) - Rubén Ramírez (Hiszpania)
Olivier Rochus (Belgia) - Igor Kunicyn (Rosja)
Peter Polansky (Kanada, Q) - Guillermo Garcia (Hiszpania)
Donald Young (USA, Q) - Tommy Robredo (Hiszpania, 14)
Robin Söderling (Szwecja, 12) - Albert Montañés (Hiszpania)
Mischa Zverev (Niemcy) - Marcel Granollers (Hiszpania)
Kevin Kim (USA) - Dudi Sela (Izrael)
Michael Yani (USA, Q) - Sam Querrey (USA, 22)
Paul-Henri Mathieu (Francja, 26) - Michaił Jużnyj (Rosja)
Potito Starace (Włochy) - Marco Chiudinelli (Szwajcaria, Q)
Jan Hernych (Czechy) - Rainer Schüttler (Niemcy)
Dieter Kindlmann (Niemcy) - Nikołaj Dawidienko (Rosja, 8)
druga ćwiartka:
Novak Djokovic (Serbia, 4) - Ivan Ljubicic (Chorwacja)
Juan Pablo Brzezicki (Argentyna, Q) - Carsten Ball (Australia, Q)
Karol Beck (Słowacja) - Máximo González (Argentyna)
Jesse Witten (USA) - Igor Andriejew (Rosja, 29)
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 23) - Andreas Seppi (Włochy)
Somdev Devvarman (Indie) - Frederico Gil (Portugalia)
Andriej Gołubiew (Kazachstan) - Leonardo Mayer (Argentyna)
Simone Bolelli (Włochy) - Radek Štěpánek (Czechy, 15)
Fernando Verdasco (Hiszpania, 10) - Benjamin Becker (Niemcy)
Florent Serra (Francja) - Janko Tipsarevic (Serbia)
Robert Kendrick (USA) - Martin Vassallo Argüello (Argentyna)
Alejandro Falla (Kolumbia, Q) - Tommy Haas (Niemcy, 20)
Victor Hanescu (Rumunia, 28) - John Isner (USA)
Marsel Ilhan (Turcja, Q) - Christophe Rochus (Belgia)
Marc Gicquel (Francja) - Dmitrij Tursunow (Rosja)
Björn Phau (Niemcy) - Andy Roddick (USA, 5)
trzecia ćwiartka:
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 7) - Chase Buchanan (USA, WC)
Jarkko Nieminen (Finlandia) - Fabio Fognini (Włochy)
Flavio Cipolla (Włochy) - Julien Benneteau (Francja)
Peter Luczak (Australia, LL) - Viktor Troicki (Serbia, 30)
Tomáš Berdych (Czechy, 17) - Wayne Odesnik (USA)
Michael Berrer (Niemcy, Q) - Horacio Zeballos (Argentyna, Q)
Josselin Ouanna (Francja, Q) - Rajeev Ram (USA)
Nicolás Massú (Chile) - Fernando González (Chile, 11)
Gaël Monfils (Francja, 13) - Jérémy Chardy (Francja)
Jewgienij Koroliow (Rosja) - Andreas Beck (Niemcy)
Marcos Daniel (Brazylia) - José Acasuso (Argentyna)
Alberto Martín (Hiszpania) - David Ferrer (Hiszpania, 18)
Nicolas Almagro (Hiszpania, 32) - Steve Darcis (Belgia)
Robby Ginepri (USA) - Andrei Pavel (Rumunia)
Michaël Llodra (Francja, WC) - Nicolas Kiefer (Niemcy)
Richard Gasquet (Francja) - Rafael Nadal (Hiszpania, 3)
czwarta ćwiartka:
Juan Martín del Potro (Argentyna, 6) - Juan Monaco (Argentyna)
Jurgen Melzer (Austria) - Marat Safin (Rosja)
Pablo Cuevas (Urugwaj) - Chris Guccione (Australia, WC)
Daniel Koellerer (Austria) - Mardy Fish (USA, 25)
Juan Carlos Ferrero (Hiszpania, 24) - Fabrice Santoro (Francja)
Philipp Petzschner (Niemcy) - Sergij Stachowskij (Ukraina)
Thomaz Bellucci (Brazylia, Q) - Yen-Hsun Lu (Tajwan)
Daniel Gimeno (Hiszpania) - Gilles Simon (Francja, 9)
Marin Cilic (Chorwacja, 16) - Ryan Sweeting (USA, WC)
Tejmuraz Gabaszwili (Rosja) - Jesse Levine (USA, WC)
Denis Istomin (Uzbekistan) - Brendan Evans (USA, WC)
Nicolas Lapentti (Ekwador) - Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 19)
Ivo Karlovic (Chorwacja, 27) - Ivan Navarro (Hiszpania)
Feliciano López (Hiszpania) - Taylor Dent (USA, WC)
Paul Capdeville (Chile) - Victor Crivoi (Rumunia)
Ernests Gulbis (Łotwa) - Andy Murray (Wielka Brytania, 2)