Polska niespodzianka w Pekao Szczecin Open. Turniejowa "dwójka" wygrała wieczorny hit

PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Paweł Ciaś
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Paweł Ciaś

W poniedziałek rozpoczęły się zmagania w głównej drabince Pekao Szczecin Open 2021. Do rywalizacji przystąpiło dwóch polskich singlistów i jeden z nich postarał się o niespodziankę. Wieczorem doszło do interesującego spotkania z udziałem Hiszpanów.

Paweł Ciaś wykorzystał dziką kartę przyznaną przez organizatorów. Waleczny polski tenisista lubi sprawiać niespodzianki i do takiej doszło podczas jego pojedynku z Vitem Koprivą. Po trzysetowym meczu nasz reprezentant pokonał Czecha 6:2, 4:6, 6:4 i w II rundzie zmierzy się z Włochem Stefano Travaglią, który odprawił Sumita Nagala z Indii.

- Początkowo byłem trochę spięty i zestresowany, dlatego pierwszy gem serwisowy uciekł mi do zera. Później starałem się trafiać piłką w kort. Skutkowało, rywal robił dużo błędów. Wygrałem sześć gemów z rzędu. Pojawił się stres albo może myślenie, że "dogra się, bo mam przewagę". Niestety zdarza się tak, że nic się nie dogra, bo trzeba to wypracować samemu - powiedział Ciaś, który w drugim secie nie utrzymał przewagi przełamania i musiał grać trzecią partię.

- Lubię nawierzchnię ziemną, moja gra jest ostatnio coraz lepsza. Mam nadzieję, że kiedy będę zyskiwał przewagę, to będę zamykał mecze w dwóch setach. Bo tym razem to się przeciągnęło o godzinę - stwierdził nasz tenisista, który znakomicie czuje się w Szczecinie. - Nie będę ukrywał, że podoba mi się klimat, kiedy jest sztuczne oświetlenie. Jest rewelacyjnie. Dwa lata temu przegrałem w takich okolicznościach w III rundzie z Jozefem Kovalikiem, który później wygrał cały turniej - przyznał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była tenisistka bawi się na całego! Luksusowe wakacje

Awansu do 1/8 finału Pekao Szczecin Open nie uzyskał inny nagrodzony dziką kartą polski tenisista, Daniel Michalski. Warszawianin przegrał z Amerykaninem Thai-Sonem Kwiatkowskim 3:6, 6:4, 1:6. - Nie udało się, przegrałem w trzech setach. Ostatnia partia uciekła szybko, zdecydowanie za szybko. Nie jestem zadowolony z tego wyniku, liczyłem na więcej. Chciałem grać agresywnie, szczególnie przez jego bekhend. Momentami mi się to udawało, ale popełniałem za dużo błędów, przez to właśnie przegrałem - powiedział nasz tenisista.

Wieczorem w Szczecinie doszło do interesującego starcia z udziałem dwóch reprezentantów Hiszpanii. Zwyciężył rozstawiony z drugim numerem Pablo Andujar, który w partii otwarcia odrobił stratę podwójnego przełamania i obronił cztery setbole. 35-latek pokonał ostatecznie swojego rodaka Carlosa Tabernera 7:6(2), 6:4. Teraz na jego drodze stanie rewelacyjny Duńczyk Holger Vitus Nodskov Rune. Zwycięstwa na inaugurację odnieśli także inni rozstawieni gracze: półfinalista Rolanda Garrosa 2018 Włoch Marco Cecchinato i Brazylijczyk Thiago Monteiro.

W poniedziałek zakończono również dwustopniowe eliminacje. Do głównej drabinki nie zdołał awansować Maciej Rajski, którego po trzysetowym boju pokonał Rosjanin Aleksiej Watutin 5:7, 6:3, 6:4. - Nie było łatwiejszych punktów, ale przy setowych dla niego musiałem zaryzykować i iść do siatki. Kluczowe było zaskoczenie go, bo tego faktycznie się nie spodziewał. Przyniosło to efekty. Żałuję, że przegrałem w II secie gema na 3:3 do zera, a potem głupio oddałem serwis. Może gdybyśmy szli po równo do końca, to byłoby inaczej? - zastanawiał się Rajski. - Czułem, że rywal był do dogonienia, odrobiłem stratę z 2:5 na 4:5. Było już nawet po 30. Ostatecznie wyciągnął jednak tego gema i wygrał - dodał.

Na wtorek organizatorzy Pekao Szczecin Open 2021 zaplanowali do rozegrania kolejne mecze I rundy singla oraz początek rywalizacji w deblu. Po godz. 19:00 odbędzie się na korcie centralnym pierwszy pojedynek Kamila Majchrzaka, którego przeciwnikiem będzie Włoch Andrea Pellegrino.

Pekao Szczecin Open, Szczecin (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 132,2 tys. euro
poniedziałek, 13 września

I runda gry pojedynczej:

Albert Ramos (Hiszpania, 1/WC) - Nicola Kuhn (Hiszpania, Q) *wtorek
Danilo Petrović (Serbia) - Alex Rybakov (USA, Q) *wtorek
Marco Trungelliti (Argentyna) - Matteo Martineau (Francja, LL) *wtorek
Thiago Monteiro (Brazylia, 6) - Steven Diez (Kanada) 6:0, 6:3

Jesper de Jong (Holandia, LL) - Jiri Lehecka (Czechy) *wtorek
Thai-Son Kwiatkowski (USA) - Daniel Michalski (Polska, WC) 6:3, 4:6, 6:1
Aleksiej Watutin (Rosja, Q) - Jay Clarke (Wielka Brytania) *wtorek
Zdenek Kolar (Czechy) - Jiri Vesely (Czechy, 5) *wtorek

Stefano Travaglia (Włochy, 8) - Sumit Nagal (Indie) 3:6, 6:1, 6:4
Paweł Ciaś (Polska, WC) - Vit Kopriva (Czechy) 6:2, 4:6, 6:4
Yannick Hanfmann (Niemcy) - Hugo Gaston (Francja) *wtorek
Marco Cecchinato (Włochy, 4) - Dennis Novak (Austria) 6:3, 6:3

Roberto Carballes (Hiszpania, 7) - Witalij Saczko (Ukraina, Q) *wtorek
Kamil Majchrzak (Polska) - Andrea Pellegrino (Włochy, Alt) *wtorek
Holger Vitus Nodskov Rune (Dania) - Taro Daniel (Japonia) 6:3, 7:5
Pablo Andujar (Hiszpania, 2) - Carlos Taberner (Hiszpania) 7:6(2), 6:4

I runda gry podwójnej:

Santiago Gonzalez (Meksyk, 1) / Andres Molteni (Argentyna, 1) - Romain Arneodo (Monako) / Treat Huey (Filipiny) *wtorek

Władysław Manafow (Ukraina, WC) / Piotr Matuszewski (Polska, WC) - Sadio Doumbia (Francja) / Fabien Reboul (Francja) *wtorek

Roman Jebavy (Czechy, 4) / Zdenek Kolar (Czechy, 4) - Denis Mołczanow (Ukraina) / Fernando Romboli (Brazylia) *środa

Hunter Reese (USA) / Sem Verbeek (Holandia) - Karol Drzewiecki (Polska, WC) / Sergio Martos Gornes (Hiszpania, WC) *środa

Sumit Nagal (Indie) / Carlos Taberner (Hiszpania) - Taro Daniel (Japonia) / Thiago Monteiro (Brazylia) *wtorek

Alt / Alt - Ivan Sabanov (Chorwacja, 3) / Matej Sabanov (Chorwacja, 3) *środa

Luca Margaroli (Szwajcaria) / David Vega Hernandez (Hiszpania) - Szymon Walków (Polska) / Jan Zieliński (Polska) *środa

Dustin Brown (Niemcy, WC) / Hazem Naw (Syria, WC) - Andre Goransson (Szwecja, 2) / Nathaniel Lammons (USA, 2) *środa

II runda eliminacji gry pojedynczej:

Alex Rybakov (USA, 7) - Jesper de Jong (Holandia, 1) 3:6, 6:3, 6:2
Witalij Saczko (Ukraina, 2) - Bogdan Bobrow (Rosja, 8/Alt) 4:6, 6:3, 6:4
Nicola Kuhn (Hiszpania, 3) - Matteo Martineau (Francja, 6) 6:4, 6:1
Aleksiej Watutin (Rosja, 4) - Maciej Rajski (Polska, WC) 5:7, 6:3, 6:4

Zobacz także:
Wielkoszlemowy triumf Daniła Miedwiediewa. "Będę świętował przez kilka dni"
Łzy Novaka Djokovicia po finale US Open. "To wszystko kumulowało we mnie emocje"

Komentarze (0)