Prestiżowy turniej w Indian Wells nie został rozegrany w marcu, ale po długich rozmowach przeniesiono go na jesień. Organizowanie takich zawodów po ostatniej imprezie wielkoszlemowej sezonu nie jest najlepszym pomysłem. W słonecznej Kalifornii nie zagrają Ashleigh Barty, Naomi Osaka, Serena Williams, Sofia Kenin, Roger Federer, Rafael Nadal, Dominic Thiem czy Stan Wawrinka. W środę do grona nieobecnych dołączył Novak Djoković.
- Przepraszam, że nie zobaczę moich fanów w Indian Wells i nie zagram na pustyni, moim ulubionym miejscu. Mam nadzieję, was zobaczyć w przyszłym roku - powiedział Djoković, cytowany przez organizatorów. Serb postanowił zrobić sobie przerwę od tenisa. W tym roku triumfował w Australian Open, Rolandzie Garrosie i Wimbledonie, a w US Open Open zatrzymał go w finale Danił Miedwiediew.
- Jesteśmy zawiedzeni, że Novak nie będzie mógł dołączyć do nas na BNP Paribas Open tej jesieni. Mamy nadzieję, że zobaczymy go z powrotem w Tennis Paradise w marcu przyszłego roku, walczącego o rekordowy szósty tytuł na pustyni - wyznał dyrektor turnieju w Indian Wells, Tommy Haas.
Turniej w Indian Wells zostanie rozegrany w dniach 4-17 października. Zmagania w głównej drabince pań rozpoczną się w środę (6 października), a panów w czwartek (7 października). Wcześniej odbędą się dwustopniowe eliminacje. W prestiżowej imprezie wystąpią Polacy - Iga Świątek, Hubert Hurkacz (będą mieli wolny los w I rundzie) i Magda Linette.
Czytaj także:
Ależ to będzie walka o ATP Finals! Znamy plany Huberta Hurkacza
Życiowy sukces Kamila Majchrzaka. Taką okazję musiał wykorzystać
ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet