Czas na pierwszy mecz Igi Świątek. Rywalka współpracuje z dawną mistrzynią Rolanda Garrosa

Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Adam Nurkiewicz / Na zdjęciu: Iga Świątek

W piątek Iga Świątek rozpocznie pierwszy występ w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Polkę czeka starcie z Chorwatką Petrą Martić, którą trenuje Włoszka Francesca Schiavone, mistrzyni Rolanda Garrosa 2010.

Turniej w Indian Wells rozgrywany jest po raz pierwszy od marca 2019 roku. Iga Świątek była wówczas notowana na 125. miejscu w rankingu i nie przeszła kwalifikacji. Teraz Polka jest czwartą rakietą globu, a w Kalifornii została rozstawiona z numerem drugim. Do rywalizacji przystąpi od II rundy, bo miała wolny los.

W pierwszej fazie sezonu Świątek zdobyła tytuły w Adelajdzie i Rzymie. Ostatnie miesiące nie były dla niej udane. Od czerwca tylko w jednym turnieju doszła co najmniej do ćwierćfinału. Dokonała tego pod koniec września w Ostrawie, gdzie dotarła do półfinału.

W piątek rywalką Polki będzie Petra Martić, która w I rundzie pokonała 6:4, 6:4 Amerykankę Katie Volynets. Chorwatka od wielu miesięcy ma problemy z wygraniem dwóch meczów z rzędu. Po raz ostatni udało się jej to w maju w Parmie, gdzie awansowała do ćwierćfinału. Jej najlepszym tegorocznym wynikiem jest półfinał w Rzymie. W lutym Martić znajdowała się na 18. miejscu w rankingu, a teraz plasuje się na 45. pozycji.

ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!

Chorwatka w swoim dorobku ma jeden tytuł w WTA Tour. Zdobyła go w 2019 roku w Stambule. Może się jeszcze pochwalić finałami w Kuala Lumpur (2012), Bukareszcie (2018) i Zhengzhou (2019). Na 39 startów w wielkoszlemowych imprezach osiągnęła jeden ćwierćfinał, w Rolandzie Garrosie 2016. Od kwietnia współpracuje z Francescą Schiavone, mistrzynią paryskiej imprezy z 2010 roku.

Dla Martić jest to szósty występ w turnieju głównym w Indian Wells. Najlepiej spisała się w 2018 roku, gdy doszła do ćwierćfinału. Po drodze odprawiła wtedy Jelenę Ostapenko, ówczesną szóstą rakietę globu. Poza tym Chorwatka pokonała jeszcze trzy tenisistki z Top 10 rankingu. Dwa takie zwycięstwa odniosła w Rolandzie Garrosie, nad Marion Bartoli (2012) i Karoliną Pliskovą (2019). Petrę Kvitovą wyeliminowała w Tokio (2012).

Świątek i Martić zmierzą się po raz pierwszy. Na Stadium 1 w Indian Wells tenisistki wyjdą o godz. 20:00 czasu polskiego. Spotkanie Polki z Chorwatką transmitowane będzie w CANAL+ oraz w serwisie canalplus.com. Relację tekstową na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 8,761 mln dolarów
piątek, 8 października

II runda:
Stadium 1, od godz. 20:00 czasu polskiego

Iga Świątek (Polska, 2)bilans: 0-0Petra Martić (Chorwacja)
4 ranking 45
20 wiek 30
176/65 wzrost (cm)/waga (kg) 181/63
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Raszyn miejsce zamieszkania Freeport
Piotr Sierzputowski trener Francesca Schiavone
sezon 2021
33-12 (33-12) bilans roku (główny cykl) 15-19 (15-19)
tytuł w Rzymie najlepszy wynik półfinał w Rzymie
4-3 tie breaki 4-8
110 asy 138
1 595 401 zarobki ($) 652 423
kariera
2016 początek 2008
6 (2021) najwyżej w rankingu 14 (2020)
143-43 bilans zawodowy 369-263
3/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 1/3
4 531 803 zarobki ($) 6 208 385

Czytaj także:
Magdalena Fręch kontynuuje wymarzony debiut. Rywalka nie miała szans
Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands ruszyły na podbój Kalifornii. Pierwszy mecz za nimi

Komentarze (5)
avatar
Tom.
8.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@emcanu: Jeszcze rozważ numer buta ;D 
avatar
Tom.
8.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Od kiedy pod koniec 2019 trenerką Petry przestała być Sandra Zaniewska, Petra stacza się w dół rankingu. 
avatar
Arkadiusz Mochocki
8.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczy się przede wszystkim szybkość, o którą łatwiej lżejszym, i siła, która z reguły, jest po stronie ciężejszych. Wzrost nie jest tu najważniejszy, Emma nie jest wyższa. 
avatar
emcanu
8.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No powiem tak. Może waga na korzyść Świątek ( 2), ale większy zasięg ramion po stronie Chorwatki ;)