Wielkie zmiany w rankingu ATP. Hubert Hurkacz wyrzucił z Top 10 swojego idola

Getty Images / Tim Nwachukwu / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Tim Nwachukwu / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz zapisał na swoje konto kolejne zwycięstwo w Indian Wells i jest o krok od historycznego wyczynu. Pewne już jest, że Polak przyczynił się do spadku w klasyfikacji ATP Rogera Federera.

W poniedziałek Hubert Hurkacz nie marnował czasu na korcie. Choć gra została przerwana na dwie godziny z powodu opadów deszczu, to Polak pewnie wygrał z Amerykaninem Francesem Tiafoe'em 6:3, 6:2. Dzięki temu 24-latek z Wrocławia zameldował się w IV rundzie prestiżowego turnieju BNP Paribas Open 2021.

Zwycięstwo Hurkacza oznacza, że Top 10 opuści jego idol, Roger Federer. Szwajcar nie gra ostatnio w tenisa, ponieważ przechodzi rehabilitację po kolejnym zabiegu kolana. 18 października utytułowany tenisista z Bazylei opuści elitarne grono. Po raz ostatni był poza pierwszą "10" w styczniu 2017 roku.

W wirtualnym rankingu, uwzględniającym wyniki osiągnięte przez zawodników w turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells, Hurkacz jest już 10. rakietą świata. "Hubi" nie jest jeszcze pewny debiutu w Top 10, ponieważ szansę wyprzedzić go ma kilku rywali, na czele z Włochem Jannikiem Sinnerem. W tej sprawie wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach.

Jeśli Hurkacz zadebiutuje w poniedziałek w Top 10, to będzie drugim Polakiem w historii rankingu ATP, który tego dokona. Pierwszym był w lipcu 1977 roku Wojciech Fibak.

Czytaj także:
Demolka w meczu Huberta Hurkacza. Deszcz nie przeszkodził
Hubert Hurkacz poznał kolejnego rywala. Szybko dostanie okazję do rewanżu

ZOBACZ WIDEO: Internauci przecierają oczy. Co zrobiła polska gwiazda?!

Komentarze (3)
avatar
Iw
12.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyrzucił, nie wrzucił, to nie ma żadnego znaczenia. Jedyne co się liczy to to, że sam ma szansę na miejsce w pierwszej dziesiątce rankingowej. I niech zostanie tam jak najdłużej. Najlepiej do k Czytaj całość
avatar
annaadamczyk1
12.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby nie machinacje ATP związane z covidem to Federer opuściłby pierwszą 10- stkę w październiku zeszłego roku, a 20-stkę opuściłby z końcem roku 2020, pierwsza setkę w styczniu 2021 roku, w Czytaj całość
avatar
Srdjan
12.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wyrzucił, znokautował lub zdemolował, świetny język współczesnych redaktorów a później stop nienawiści brawo.