Polak podejrzany o stosowanie dopingu. Jest decyzja związku

Roger Federer "wciąż jest głodny". Jego przyjaciel podał, kiedy Szwajcar może wrócić do gry

W dniu 1 września 2021 roku Filip Pieczonka oddał do analizy próbkę moczu podczas zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 15 tys. dolarów w Czarnomorsku. Występ na Ukrainie był szczególny dla stawiającego pierwsze kroki w zawodowym tenisie 17-latka, bowiem wygrał on pierwszy mecz w głównej drabince i tym samym wywalczył premierowy punkt do rankingu ATP.

Radość z premierowego punktu nie trwała jednak długo. Przekazana próbka moczu trafiła do Światowej Agencji Dopingowej (WADA). Po wykonaniu analizy okazało się, że w próbce A wykryto oxandrolon (znany także jako anavar). To steryd anabolityczny. W medycynie jest używany przede wszystkim w celu odzyskania wagi lub ułatwienia przyrostu masy ciała w różnych sytuacjach (więcej o tej sprawie pisaliśmy TUTAJ).

Szybko w tej sprawie zareagował Polski Związek Tenisowy. 17-latek oficjalnie został zawieszony w prawach członka kadry narodowej oraz wstrzymano wszelkie gratyfikacje finansowe, jakie otrzymywał on w ramach programów PZT.

Pełna treść oświadczenia Polskiego Związku Tenisowego:

"W związku z informacją o pozytywnym wyniku testu antydopingowego próbki A, przeprowadzonego u zawodnika Kadry Narodowej Juniorów Filipa Pieczonki, o którego wynikach ITF poinformował oficjalnie w dniu 15.10.2021, Polski Związek Tenisowy informujemy, że PZT z dniem 15.10.2021 zawiesza w prawach członka Kadry Narodowej zawodnika Filipa Pieczonkę i wstrzymuje wszelką pomoc finansową z programów PZT, do czasu ostatecznego zakończenia, sprawy i finalnych decyzji odpowiednich organów, w tym organów międzynarodowych.

PZT popiera wszystkie działania antydopingowe przeprowadzone przez WADA i jej polską agendę w całej rozciągłości i każdej możliwej formie jak również PZT popiera zwiększenie ilości kontroli antydopingowych na krajowych turniejach tenisowych. Jednocześnie PZT bardzo ściśle współpracuje, w oparciu o obwiązującą Umowę z przedstawicielami POLADA oraz WADA czego efektem są szkolenia dla zawodników i ich trenerów prowadzone przez ekspertów agencji. W związku z zaistniałą sytuacją, PZT zwróci się do POLADA o organizację kolejnych szkoleń dla zawodników i ich trenerów, które w przyszłości będą obowiązkowe dla zawodników zrzeszonych w ramach struktur PZT. Polski Związek Tenisowy przywiązuje szczególną uwagę do procesu szkoleniowego zawodników niemniej jednak PZT nie ma wpływu na poczynania zawodników i ich opiekunów, a co z tym związane, również formami wspomagania stosowanymi w codziennym procesie treningowym poszczególnych członków Kadr Narodowych.

W związku z tym prosimy o nie wiązanie działalności Polskiego Związku Tenisowego ze sprawą zawodnika, a w szczególności PZT prosi o nie wypowiadanie się w mediach czy portalach społecznościowych, sugerując niewłaściwe podejście władz PZT do tematu dopingu i naruszające tym samym dobry wizerunek PZT i jego partnerów".

Zobacz także: Świat tenisa zachwycony Polką
Zobacz także: Kolejny nieudany start Radwańskiej

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!