Nocny mecz konkurenta Huberta Hurkacza. Łatwo wzbogacił się o 90 punktów

Marcin Motyka 03 Listopada 2021, 01:06

Getty Images / Thomas Kronsteiner / Na zdjęciu: Casper Ruud

• Będzie hit w Paryżu. Hiszpański talent pomoże Hubertowi Hurkaczowi?

Mecz rozpoczął się dopiero o godz. 23:40. Być może tak późna pora sprawiła, że Ruud na początku sprawiał wrażenie przygaszonego. Nie przejmował inicjatywy w wymianach i zawodził go serwis. W pierwszej partii dwukrotnie przegrywał z przełamaniem (0:1 i 3:4), ale wykazał się skutecznym finiszem. Odrobił straty, a w dziesiątym gemie wywalczył setbola. Decydujący punkt zdobył w stylu swojego rywala - ruszając do siatki.

Druga partia była jednostronna. Bublikowi grę utrudniał ból łokcia. Kazach nie był w stanie podjąć równorzędnej rywalizacji, więc skoncentrował się na tym, by zapewnić nieco atrakcji nielicznej publiczności na trybunach. Popisywał się sztuczkami, wykonywał szalone ataki przy siatce, ale nie wystarczyło to mu do zdobycia nawet honorowego gema.

Mecz trwał 77 minut. W tym czasie Ruud zaserwował dwa asy, dwukrotnie został przełamany, wykorzystał sześć z 16 break pointów, posłał 15 zagrań kończących i popełnił tylko cztery niewymuszone błędy. Z kolei Bublikowi zapisano sześć asów, 21 uderzeń wygrywających oraz 31 pomyłek własnych.

W III rundzie, w czwartek, rozstawiony z numerem szóstym Ruud zmierzy się z kwalifikantem Marcosem Gironem bądź z oznaczonym "11" Diego Schwartzmanem.

Rolex Paris Masters, Paryż (Francja)
ATP Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 2,603 mln euro
wtorek, 2 listopada

II runda gry pojedynczej:

Casper Ruud (Norwegia, 6) - Aleksander Bublik (Kazachstan) 6:4, 6:0

Novak Djoković z problemami na inaugurację. Węgier walczył do ostatniej piłki