Po porażkach z Marią Sakkari i Aryną Sabalenką Iga Świątek straciła szansę na grę w półfinale Turnieju Mistrzyń. Mimo tego 20-latka z Raszyna bardzo chciała się pokazać z dobrej strony i wygrać ostatni pojedynek w fazie grupowej. W poniedziałek nasza reprezentantka zwyciężyła Hiszpankę Paulę Badosę 7:5, 6:4.
- Uważam, że był to z mojej strony bardzo solidny mecz. Bardzo się cieszę, że w końcu miałam okazję pokazać swój tenis, pokonać te wszystkie czynniki, po prostu grać swoje. Cieszyłam się pobytem na korcie, co było dla mnie ważne - powiedziała po meczu Świątek (cytat za wtatennis.com).
Nasza tenisistka wygrała mecz z Badosą, która była już pewna awansu do półfinału. Przed turniejem Polka wyznała, że dobrze jej się rozmawia z Hiszpanką, która w poniedziałek obchodziła 24. urodziny. - Mam nadzieję, że osiągnie tutaj jak najlepszy rezultat. Będę ją wspierać jutro - wyznała Świątek.
ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!
Dla aktualnej dziewiątej rakiety świata był to premierowy występ w WTA Finals. Jak oceniła swój start w Guadalajarze? - To na pewno był wyjątkowy turniej. Granie przez trzy dni z tak wysokiej klasy tenisistkami jest trudne. Mam nadzieję, że następny raz będzie dla mnie bardziej szczęśliwy - stwierdziła Świątek, która jako druga polska singlistka, po Agnieszce Radwańskiej, wygrała mecz w Mistrzostwach WTA.
W pomeczowej rozmowie z Canal+ Sport Świątek została zapytana o plany na wakacje. - Jeśli chodzi o wakacje, to nie będę miała ich długich. Przede wszystkim chciałabym pobyć w domu. Okres przygotowawczy trochę się skrócił przez to, że zagrałam w WTA Finals. Sporo pracy wykonałam przed tym turniejem, więc mam nadzieję, że wyrobimy się do Australian Open i mam nadzieję, że będę w stanie swobodnie odpocząć i dostanę pewną swobodę od trenerów, ale nie rozmawialiśmy o tym, bo koncentrowaliśmy się na turnieju - powiedziała.
Czytaj także:
Niebywały zwrot akcji w konfrontacji Czeszek. Karolina Pliskova powstała z kolan
Euforia kolejnej półfinalistki. Koniec pięknej serii Anett Kontaveit