Oficjalnie. Wielki powrót Jerzego Janowicza!
Jerzy Janowicz zagra w dniach 10-11 grudnia w Zielonej Górze w meczu Polska - Czechy. Oprócz niego zobaczymy m.in. Kamila Majchrzaka, Kacpra Żuka, Łukasza Kubota czy Magdalenę Fręch. Do Polski przyjedzie mocna ekipa z gwiazdami czeskiego tenisa.
Karierę tenisisty z Łodzi przerywały liczne kontuzje, ale każdy jego powrót budzi duże emocje i przyciąga komplet widzów na trybuny. Poprzednio wznowił grę w 2020 roku i wtedy zdobył w Kaliszu ważny punkt dla Polski w meczu z Hongkongiem wygranym 4:0 (wskutek pandemii mecz rozgrywano bez udziału publiczności).
- Gra w reprezentacji kraju to zawsze wielkie emocje i niesamowita energia z trybun, dlatego cieszę się, że w Zielonej Górze będę mógł zagrać wreszcie przed widownią. Uważam, że sport zawodowy bez udziału publiczności nie ma sensu, bo jednak sportowcy grają i dają z siebie wszystko właśnie dla ludzi, a ich doping dodaje dodatkowej energii. Przed ponad rokiem w Kaliszu tego mi właśnie brakowało, ciężej mi się grało bez widowni. Jestem zawodnikiem, który na korcie potrzebuje czasem dodatkowej dawki adrenaliny i wierzę, że dostanę ją od kibiców właśnie w Zielonej Górze - dodał Janowicz, półfinalista Wimbledonu 2013 i były 14. tenisista w rankingu ATP.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłośćW dniach 10-11 grudnia będzie niepowtarzalna okazja nie tylko okazja zobaczyć Janowicza, który chce wznowić starty w międzynarodowym tourze w lutym. W Zielonej Górze pojawi się także dwukrotny triumfator imprez wielkoszlemowych - Łukasz Kubot, do niedawna lider deblowego rankingu ATP. Łukasz również jest filarem reprezentacji narodowej, a w marcu zdobył w parze z Janem Zielińskim zwycięski punkt w meczu z Salwadorem w Kaliszu, wygranym 3:1.
- Jurek i Łukasz to zawodnicy światowego kalibru i ich obecność w Zielonej Górze jest wielkim wydarzeniem. Reprezentacja zawsze może liczyć na ich wsparcie, a obaj chętnie dzielą się swoim doświadczeniem z młodszymi zawodnikami, którzy często są wręcz w nich wpatrzeni i wiele się od nich uczą. Mecz z Czechami poprzedzi zgrupowanie kadry, w którym wezmą też udział m.in. Kamil Majchrzak, Kacper Żuk, Janek Zieliński, Szymon Walków, Daniel Michalski czy Maks Kaśnikowski - zapowiada kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Davisa Mariusz Fyrstenberg.
Kamil Majchrzak musiał trochę wcześniej zakończyć sezon przez kontuzję nadgarstka, ale zapowiada gotowość do gry przeciwko Czechom.
- Przyjadę do Zielonej Góry specjalnie ze Szwecji, gdzie rozpocząłem już okres przygotowawczy do nowego sezonu pod okiem swoich trenerów. Będę do pełnej dyspozycji kapitana i drużyny. Myślę, że wszystko z moim nadgarstkiem jest na dobrej drodze i jeśli tak dalej się to potoczy, będę mógł zagrać przeciwko Czechom. Zapowiada się wielkie wydarzenie tenisowe i to z udziałem widowni, na którą bardzo liczymy. Ja zawsze wolno wchodzę w sezon i potrzebuję trochę meczów, zanim wejdę na pełne obroty swojej gry. Dlatego poważnie przygotowuję się do występu w Zielonej Górze, bo to będzie dla mnie świetna rozgrzewka przed nowym sezonem - podkreśla Majchrzak, który przyleci na mecz ze Sztokholmu, gdzie na co dzień trenuje.
Równolegle w tygodniu poprzedzającym mecz z Czechami odbędzie się zgrupowanie reprezentacji kobiecej, która w kwietniu będzie walczyć z mocną ekipą Rumunii (rozstawioną z numerem 9.) w meczu play off o miejsce w finałowym turnieju o Billie Jean King Cup. W Zielonej Górze pojawią się już a pierwszych dniach grudnia m.in. Magdalena Fręch, Katarzyna Kawa, Alicja Rosolska, Maja Chwalińska, Weronika Falkowska czy Martyna Kubka.
W najbliższych dniach dowiemy się, jak będzie wyglądał ostateczny skład czeskiej reprezentacji, która przyjedzie do Zielonej Góry. Kapitan kobiecej drużyny Petr Pala zapowiadał wcześniej udział w meczu m.in. byłej wiceliderki rankingu WTA i dwukrotnej triumfatorki Wimbledonu - Petry Kvitovej, finalistki Roland Garros Markety Vondrousovej czy zwyciężczyni paryskiej imprezy w grze podwójnej Kateriny Siniakovej i zarazem aktualnej mistrzyni olimpijskiej w deblu z Tokio.
Czeszki są obecnie jedną z najliczniej reprezentowanych nacji w czołówce rankingu WTA, warto przypomnieć, że w pierwszej setce mają aż osiem zawodniczek, z czego siedem w Top 50. Dwie najlepsze z nich, czyli Karolina Pliskova i Barbora Krejcikova, zajmują odpowiednio czwarte i piąte miejsce na świecie.
Kapitan męskiej ekipy Jaroslav Navratil wstępnie ogłosił, że zabierze do Polski zawodnika z czołowej setki rankingu ATP - Jiriego Veseliego i Lukasa Rosola, który dwukrotnie z narodową drużyną sięgał po Puchar Davisa. Ale możliwe są wzmocnienia, bo Czesi grają właśnie w finałowym turnieju tych prestiżowych rozgrywek w składzie: Jiri Vesely, Jiri Lihecka, Zdenek Kolar i Tomas Machac. Na trybunach zasiądzie szef Tennis Europe Ivo Kaderka, jednocześnie prezes czeskiej federacji tenisowej
Dwudniowe spotkanie Polska - Czechy w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowe MOSiR w Zielonej Górze rozpocznie się w piątek (10 grudnia) o godzinie 15.00. A sobotnie gry (11 grudnia) ruszą o godzinie 11.00. Bilety można kupić na: www.pzt.abilet.pl / www.abilet.pl.
Głównymi Sponsorami meczu Polska - Czechy są Grupa LOTOS oraz forBET. Partnerami głównymi są SuperBid i Lubuskie, a Partnerami meczu m.in. miasto Zielona Góra, MOSiR Zielona Góra, LOTTO oraz EKONBUD.
Czytaj także:
Pozostali tylko najlepsi. Czas na rozstrzygający tydzień
Djoković nie obroni tytułu przez brak szczepionki?
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)