Polak zadebiutuje w Wielkim Szlemie. Przed nim spore wyzwanie

Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Jan Zieliński
Materiały prasowe / LOTOS PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Jan Zieliński

Tylko jeden reprezentant Polski weźmie udział w turnieju debla mężczyzn podczas Australian Open 2022, który odbędzie się w dniach 17-30 stycznia na kortach twardych w Melbourne. Debiutu w Wielkim Szlemie doczeka się Jan Zieliński.

Zakończony sezon 2021 był bardzo udany dla Jana Zielińskiego. Pod koniec lipca nasz tenisista dotarł razem z Szymonem Walkowem do finału turnieju ATP 250 w szwajcarskim Gstaad. Z kolei we wrześniu warszawianin wygrał razem z Hubertem Hurkaczem halowe zawody ATP 250 w Metz. Dzięki temu zwieńczył tenisowy rok w Top 100 rankingu deblistów.

- Wejście do Top 100 w ATP było dla mnie bardzo ważnym przystankiem w tenisowej podróży i przekroczeniem magicznej granicy, o której wielu marzy. Spodziewałem się, że ten rok zakończę gdzieś w przedziale 120-125. miejsca, ale udało mi się wskoczyć jeszcze wyżej. Do tego pierwszy finał z Szymkiem w ATP Tour, pierwsze zwycięstwo razem z Hubertem, więc jestem z tego bardzo usatysfakcjonowany. Tak naprawdę to wszystko nie byłoby możliwe bez pomocy Polskiego Związku Tenisowego i jego partnera strategicznego Grupy Lotos - powiedział Zieliński (cytat za PZT).

Aktualnie 25-latek zajmuje 96. miejsce w rankingu deblistów. Pozycja ta okazała się wystarczająca, aby zapewnić sobie prawo gry w Australian Open 2022. Partnerem Zielińskiego będzie doświadczony w męskim tourze Aleksander Bublik, który w 2020 roku dotarł do półfinału Australian Open, a w sezonie 2021 wystąpił razem z Andriejem Gołubiewem w finale Rolanda Garrosa (w którym lepsi byli Pierre-Hugues Herbert i Nicolas Mahut).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Hardkorowy Koksu poszedł na siłkę. "Jest pompa, jest moc!"

- Australian Open to będzie duże wyzwanie i zrealizowane marzenie o grze w Wielkim Szlemie, ale jednocześnie trzeba go traktować jak zwyczajny turniej, kolejny w mojej karierze. Tak mi właśnie znajomi i trenerzy mówią. Po części na pewno to spełnienie marzenia, bo właściwie wszyscy zawodnicy z naszej kadry marzyli, żeby grać w turniejach wielkoszlemowych na co dzień, znaczy regularnie - stwierdził nasz reprezentant.

Zieliński będzie jedynym Polakiem w turnieju debla mężczyzn wielkoszlemowych zawodów w Melbourne. Jego dobry przyjaciel, Szymon Walków, z którym w 2021 roku wygrał trzy challengery, ma już za sobą starty w Wielkim Szlemie u boku Huberta Hurkacza (w Roland Garros i US Open).

- Na pewno z Szymkiem kilka słów zamienię na ten temat. Ale tu też podczas ATP Cup będę miał kilku bardziej doświadczonych pod tym względem kolegów blisko, jak Hubert, Kamil Majchrzak czy nawet Kacper Żuk, który grał przecież w wielkoszlemowych eliminacjach. Na pewno to gdzieś tam przegadam z nimi, ale też w samym Melbourne będę miał partnera, który już kilka razy grał w Wielkim Szlemie w deblu i to z sukcesami. Właśnie w Australian Open był w półfinale, więc bardzo liczę na niego, że będzie chciał powtórzyć ten wynik - powiedział polski deblista.

Zanim Zieliński poleci do Melbourne na wielkoszlemowy Australian Open 2022, wystąpi w Sydney, gdzie reprezentacja Polski zagra w ATP Cup. Przeciwnikami Biało-Czerwonych w fazie grupowej będą Grecy (1 stycznia), Gruzini (3 stycznia) i Argentyńczycy (5 stycznia).

Czytaj także:
Złe wieści dla Rafaela Nadala!
Niemcy wybrali najlepszych sportowców 2021 roku

Źródło artykułu: