US Open: Clijsters wygrywa dziwny mecz z Venus

Kim Clijsters awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open. Belgijka po przedziwnym meczu pokonała Venus Williams 6:0, 0:6, 6:4. Jej rywalką w walce o półfinał będzie Chinka Na Li (nr 18), dla której będzie to pierwszy ćwierćfinał US Open.

Pierwszy set zdecydowanie należał do Clijsters, która nękała Williams kombinacjami głębokich krosów i uderzeń wzdłuż linii. Belgijka wykorzystała trzy z sześciu break pointów i wygrała tę partię do zera. W drugim secie sytuacja odwróciła się w drugą stronę o 360 stopni. Tym razem na korcie dominowała Amerykanka, która zagrała agresywniej. Do tego Clijsters popełniała coraz więcej prostych błędów. W całym secie było ich 10 przy zaledwie dwóch kończących uderzeń. Dwa pierwsze sety trwały zaledwie 50 minut.

Dopiero w trzecim secie obie zawodniczki były w stanie zagrać wielki tenis jednocześnie, choć tylko momentami. Clijsters przełamała Venus i prowadziła 3:1. W 10. gemie w ostatniej chwili Amerykanka miała szansę na odrobienie strat. Prowadziła 40-15, jednak Belgijka doprowadziła do równowagi. Najpierw mistrzyni US Open 2005 popisała się wygrywającym forhendem, a następnie serią głębokich piłek zmusiła rywalkę do popełnienia błędu. Bekhend uderzony przez Amerykankę w siatkę dał Clijsters pierwszą piłkę meczową. Wykorzystała ją kończąc mecz wygrywającym serwisem. Trzecia partia trwała o dwie minuty dłużej niż dwa pierwsze sety łącznie.

Kolejną rywalką Clijsters będzie Na Li (nr 18), która pokonała Włoszkę Francescę Schiavone (nr 26) i po raz pierwszy w karierze zagra w ćwierćfinale US Open. Chinka wykorzystała cztery z siedmiu break pointów oraz wygrała 24 z 32 piłek (75 proc.) przy swoim pierwszym podaniu oraz pięć z ośmiu (63 proc.) przy siatce. Schiavone miała pięć kończących uderzeń przy 14 niewymuszonych błędach. Li również zakończyła ten mecz na minusie, ale naliczono jej aż 22 wygrywające piłki i 19 błędów.

Li po raz drugi w karierze zagra w ćwierćfinale turnieju wielkoszlemowego. Pierwszy osiągnęła podczas Wimbledonu 2006.

Pewny awans wywalczyła również Serena Williams (nr 2), która pokonała Danielę Hantuchovą (nr 22) 6:2, 6:0. Mecz był wyrównany tylko do stanu 2:2, gdy obie zawodniczki spokojnie utrzymywały swoje podania. Potem Amerykanka wygrała 10 gemów z rzędu i sięgnęła po zwycięstwo po 64 minutach. W tym czasie Serena zaserwowała osiem asów, miała 27 kończących uderzeń (rywalka tylko dziewięć) i wygrała 85 proc. piłek przy swoim pierwszym podaniu. Dla Hantuchovej był to najlepszy wynik w US Open od 2002 roku, gdy doszła do ćwierćfinału. W dwóch ostatnich sezonach Słowaczka w Nowym Jorku odpadała w pierwszej rundzie.

Serena Williams ma niesamowity bilans ostatnich spotkań w turniejach wielkoszlemowych (21-1), na co złożyły się triumfy w US Open, Australian Open i Wimbledonie. Tej jedynej porażki w tym czasie doznała we French Open.

- Tradycyjnie gram dobrze w meczach czwartej rundy. Chcę utrzymać ten poziom, stan skupienia i zagrać dobrze w kolejnym meczu - powiedziała Serena. - Uwielbiam każdy moment. Uwielbiam tutaj wychodzić i walczyć. Zostałam pobłogosławiona, by być na tej pozycji, podróżować po świecie, grać w tenisa i robić to, co kocham każdego dnia.

Po raz drugi z rzędu w ćwierćfinale US Open zagra znakomicie dysponowana Flavia Pennetta (nr 10), która pokonała Wierę Zwonariową (nr 7) 3:6, 7:6(6), 6:0. Włoszka w drugim secie obroniła sześć piłek meczowych i wygrała tę partię w tie-breaku po 81 minutach. Trzeciego seta rozbita psychicznie Zwonariowa oddała niemal bez walki i poniosła drugą porażkę w trzecim spotkaniu z Pennettą. O pierwszy w karierze wielkoszlemowy półfinał Włoszka zagra z Sereną Williams.

US Open, Nowy Jork

Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 21,6 mln dol.

niedziela, 6 września 2009

wyniki, kobiety

czwarta runda (1/8 finału) gry pojedynczej:

Serena Williams (USA, 2) - Daniela Hantuchova (Słowacja, 22) 6:2, 6:0

Kim Clijsters (Belgia, WC) - Venus Williams (USA, 3) 6:0, 0:6, 6:4

Flavia Pennetta (Włochy, 10) - Wiera Zwonariowa (Rosja, 7) 3:6, 7:6(6), 6:0

Na Li (Chiny, 18) - Francesca Schiavone (Włochy, 26) 6:2, 6:3

trzecia runda gry podwójnej:

Cara Black / Liezel Huber (Zimbabwe/USA, 1) - Olga Goworcowa / Ałła Kudriawcewa (Białoruś/Rosja) 6:4, 5:7, 6:1

Alisa Klejbanowa / Jekaterina Makarowa (Rosja, 13) - Anabel Medina Garrigues / Virginia Ruano Pascual (Hiszpania, 2) 7:6(3), 6:3

Samantha Stosur / Rennae Stubbs (Australia, 3) - Gisela Dulko / Shahar Peer (Argentyna/Izrael) 7:5, 6:3

Serena Williams / Venus Williams (USA, 4) - Sorana Cirstea / Caroline Wozniacki (Rumunia/Dania) 6:4, 6:2

Bethanie Mattek-Sands / Nadia Pietrowa (USA/Rosja, 8) - Anna-Lena Groenefeld / Patty Schnyder (Niemcy/Szwajcaria, 9) 7:6(6), 3:6, 6:3

Maria Kirilenko / Jelena Wiesnina (Rosja, 10) - Alexa Glatch / Carly Gullickson (USA, WC) 7:6(3), 6:2

Komentarze (0)