"Mógł tego uniknąć". Mocne komentarze ws. Djokovicia

PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković ostatecznie musi opuścić Australię i nie wystąpi w rozpoczynającym się w poniedziałek turnieju Australian Open. Sprawa jest szeroko komentowana na całym świecie. Oberwało się nie tylko tenisiście.

Sprawa Novaka Djokovicia dobiegła końca. W niedzielę rano czasu polskiego sąd podjął ostateczną decyzję o odebraniu Serbowi wizy. Tym samym lider rankingu ATP nie stanie przed szansą obrony zwycięstwa w Australian Open. Co więcej, musi opuścić kraj.

"Okresowe i ważne przypomnienie. Djoković mógł uniknąć całego tego zamieszania, po prostu zaszczepiając się jak 97 proc. jego kolegów" - przekazał Ben Rothenberg z CNN.

"Djoković przegrał. Został pozbawiony wizy i zostanie deportowany" - tłumaczył wcześniej.

"Wiem zbyt mało, aby oceniać tę sytuację. To, co wiem, to że zawsze stawał w obronie zawodników. Teraz nikt nie zrobił tego dla niego. Bądź silny. I, ludzie, nie nazywajcie mnie antyszczepionkowcem" - przekazała tenisistka Alize Cornet.

"Oszust, imigracyjny kłamca i ikona antyszczepionkowców Novak Djoković ostatecznie przegrywa apelację ws. deportacji i zostanie wyrzucony z Australii. Dobrze" - ocenił dziennikarz Piers Morgan.

Sophie Elsworth z news.com.au podkreśliła, że "bałagan w prowadzeniu tej sprawy jest żenujący dla Australii i turnieju wielkoszlemowego".

"Decyzja zapadła. Djoković ma opuścić Australię, a co za tym idzie, nie zagra w tegorocznym Australian Open" - skomentował Adam Romer.

"Novak Djoković PRZEGRAŁ swoją sprawę w Sądzie Federalnym. Decyzja była jednogłośna. Będzie deportowany" - napisał na Twitterze Dominik Senkowski.

O jednogłośnej decyzji australijskiego sądu pisał także Dawid Żbik.

"Novak Djoković przegrał apelację i nie zagra w Australian Open. Zostanie deportowany z kraju" - przekazywał Maciej Łuczak.

Sprawa tenisisty komentowana była nie tylko w kręgach sportowych. Tomasz Lis przy okazji ogłoszeniu wyroku, wbił szpilę władzy.

"Djoković może być deportowany z Australii, bo zdaniem władz stanowi zagrożenie jako talizman antyszczepionkowców i jest paliwem dla nich. U nas władza woli słuchać antyszczepionkowców niż wybitnych lekarzy i epidemiologów" - napisał dziennikarz.

Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus natomiast napisała, że "w Australii nauka wygrywa z zabobonami" i dołączyła hasztag z nazwiskiem Djokovicia.

Australian Open rozpocznie się w poniedziałek, 17 stycznia. Pierwszym rywalem Novaka Djokovicia miał być Miomir Kecmanović. Serb zostanie zastąpiony przez Salvatore Caruso.

Czytaj także:
Nadal ponownie zabrał głos ws. Djokovicia. "Bez niego czy z nim Australian Open będzie wielki"
Iga Świątek zmieniła pozycję. Jest ostatni ranking WTA przed Australian Open 2022!

ZOBACZ WIDEO: Wiemy, co ze zdrowiem Kamila Stocha. Świetne informacje z Zakopanego!

Komentarze (18)
avatar
Mariusz235
16.01.2022
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Australia to kiedyś był bardzo spokojny i fajny kraj, niestety teraz skręcił w stronę faszyzmu i prześladuje ludzi ze względu na poglądy, ale czego można się spodziewać po potomkach najgorszych Czytaj całość
avatar
Władysław Brodziak
16.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Ech,gdyby nasze sądy były choć w dziesiątej części tak obiektywne,jak ten australijski...,ale mamy kastę,czyli ochłapy ze słusznie minionego systemu!!! 
avatar
Krzysiek311
16.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Oszust, imigracyjny kłamca niech się cieszy, że nie postawili mu zarzutów za próbę oszukania urzędników bo za to w Australii idzie się do paki. Prawo jest równe dla wszystkich, przynajmniej tam Czytaj całość
avatar
zgryźliwy
16.01.2022
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Lis nie byłby sobą ... 
avatar
Adela Rozen
16.01.2022
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz