Novak Djoković w niedzielę wyleciał z Australii po decyzji o deportacji. Słynny serbski tenisista udał się do Dubaju. Gwiazdor kortu nie zaszczepił się na COVID-19 i chociaż początkowo otrzymał specjalne pozwolenie, to zgodnie z orzeczeniem australijskiego sądu ostatecznie nie zagra w wielkoszlemowym Australian Open 2022.
"A teraz spadaj, kolego!" - dziennik "The West Australian" okładką poniedziałkowego wydania (patrz poniżej) wywołał potężną awanturę. Na zdjęciu widzimy Djokovicia, siedzącego w samochodzie, którym udał się na lotnisko.
Przesłanie w tytule "The West Australian" w Serbii zostało odebrane jako skandaliczne. "Ogromna zniewaga!", "Skandaliczna strona tytułowa", "Po tym już nic nie będzie takie samo", "Nie powinno do tego dojść", "Wulgarny przekaz" - komentuje serbski portal sport.blic.rs.
"Jestem bardzo rozczarowany orzeczeniem sądu o oddaleniu mojego wniosku o kontrolę decyzji ministra o anulowaniu mojej wizy. Oznacza to, że nie mogę zostać w Australii i uczestniczyć w turnieju" - napisał 34-letni Djoković w specjalnym oświadczeniu po przegranej batalii prawnej (więcej TUTAJ).
Przed rokiem "Nole" zwyciężył w Australian Open. Teraz miał powalczyć o 21. triumf w turnieju wielkoszlemowym w karierze.
The front page of Monday's The West Australian. pic.twitter.com/JxZo6Iv2PK
— The West Australian (@westaustralian) January 16, 2022
Zobacz:
Oficjalnie: jest decyzja ws. Djokovicia!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"