Zmienne szczęście mistrzyń Wimbledonu. Idze Świątek ubyła groźna rywalka

Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Petra Kvitova
Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Petra Kvitova

We wtorek w wielkoszlemowym Australian Open 2022 zaprezentowały się dwie mistrzynie Wimbledonu, Czeszka Petra Kvitova i Hiszpanka Garbine Muguruza. Do kolejnej rundy awansowała tylko jedna z tych tenisistek.

Petra Kvitova (WTA 19) zanotowała 13. start w Australian Open. Okazał się dla niej pechowy, bo po raz trzeci odpadła w I rundzie. Czeszka przegrała 2:6, 2:6 z Soraną Cirsteą (WTA 38). Na dwukrotną mistrzynię Wimbledonu (2011, 2014) i finalistkę Australian Open 2019 mogła trafić Iga Świątek w 1/8 finału.

W ciągu 71 minut Kvitovej naliczono siedem kończących uderzeń i 39 niewymuszonych błędów. Cirstea miała sześć piłek wygranych bezpośrednio i 19 pomyłek. Rumunka zdobyła 22 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła dwa break pointy i wykorzystała cztery z siedmiu szans na przełamanie. Cirstea poprawiła na 4-5 bilans meczów z Kvitovą. Po raz drugi trafiły na siebie w Australian Open. Rok temu w II rundzie Rumunka wygrała w trzech setach.

Nie zawiodła na otwarcie Garbine Muguruza (WTA 3), triumfatorka Rolanda Garrosa 2016 i Wimbledonu 2017 oraz finalistka Australian Open 2020. Hiszpanka pokonała 6:3, 6:4 Clarę Burel (WTA 77). W trwającym 88 minut meczu była liderka rankingu zdobyła 27 z 35 punktów przy siatce. Francuzka popełniła 12 podwójnych błędów. W II rundzie Muguruza zmierzy się z Alize Cornet (WTA 61), która wróciła z 0:2 w pierwszym secie i wygrała 6:3, 6:3 z Wiktorią Tomową (WTA 118).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"

Elise Mertens (WTA 26) zwyciężyła 6:4, 7:5 Wierę Zwonariową (WTA 91). W pierwszym secie było jedno przełamanie, które Belgijka uzyskała na 3:2. W 10. gemie wykorzystała piątą piłkę setową. W drugiej partii półfinalistka US Open 2018 odrodziła się ze stanu 1:4. Zwonariowa jest finalistką Wimbledonu i US Open 2010 oraz byłą wiceliderką rankingu.

Kristina Kucova (WTA 96) pokonała 6:3, 7:5 Misaki Doi (WTA 75). W ciągu 88 minut Słowaczka została przełamana dwa razy, a sama wykorzystała pięć z 13 break pointów. Spotkanie zakończyła z dorobkiem 23 kończących uderzeń i 16 niewymuszonych błędów. Japonce zanotowano 19 piłek wygranych bezpośrednio i 29 pomyłek.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów australijskich
wtorek, 18 stycznia

I runda gry pojedynczej kobiet:

Garbine Muguruza (Hiszpania, 3) - Clara Burel (Francja) 6:3, 6:4
Elise Mertens (Belgia, 19) - Wiera Zwonariowa (Rosja) 6:4, 7:5
Sorana Cirstea (Rumunia) - Petra Kvitova (Czechy, 20) 6:2, 6:2
Alize Cornet (Francja) - Wiktoria Tomowa (Bułgaria, Q) 6:3, 6:3
Kristina Kucova (Słowacja) - Misaki Doi (Japonia) 6:3, 7:5

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Liderka rankingu gromi na otwarcie. Mistrzyni z 2020 roku za burtą
Klęska najmłodszej tenisistki w Top 20 rankingu. Wygrane wielkoszlemowych mistrzyń

Komentarze (5)
avatar
mattii
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby Sakkari odpadła to można by się podniecać... 
avatar
Adela Rozen
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na razie przeciwnicy Świątek to druga setka i nie po co znowu pompować... 
avatar
Hoe Eye
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Haniebne Australian Closed 2022, - tak przejdzie do historii. Razem z wami "redaktorami" "wolnych" mediów bez wyboru, szczującymi od lat na Djokovicia i jego rodzinę. 
avatar
emcanu
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak, Kvitova wyraźnie nie weszła dobrze w ten sezon. Przed tym turniejem było widać, że na korcie gra tak pół Kvitovej. A na niezłą Cirstee to za mało. Za to Mugu ładnie do przodu. 
avatar
Mariusz 1972
18.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech Iga Świątek lepiej martwi się o siebie a nie o rywalki.