Magda Linette rozpoczęła występ w deblu. Zagra z wielkoszlemowymi mistrzyniami

PAP/EPA / JASON O'BRIEN / Na zdjęciu: Magda Linette
PAP/EPA / JASON O'BRIEN / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette i Bernarda Pera rozpoczęły występ w grze podwójnej Australian Open 2022 w Melbourne. W kolejnej rundzie Polkę i Amerykankę czeka starcie z wielkoszlemowymi mistrzyniami.

W czwartek Magda Linette wychodziła na kort dwa razy. W singlu odpadła w II rundzie po porażce z Rosjanką Darią Kasatkiną. W deblu rozpoczęła występ w Australian Open w parze z Bernardą Perą. Polka i Amerykanka pokonały 6:2, 2:6, 6:0 Clarę Tauson i Alison van Uytvanck.

Linette i Pera obroniły break pointa w drugim gemie pierwszego seta, a następnie uzyskały dwa przełamania. Przy 5:2 wykorzystały pierwszą piłkę setową. W drugiej partii na prowadzenie 5:1 odskoczyły Tauson i van Uytvanck. Polka i Amerykanka odebrały rywalkom podanie, ale te odpowiedziały przełamaniem powrotnym.

W decydującej odsłonie nie brakowało walki na przewagi, ale wszystkie gemy padły łupem Linette i Pery. Przy 5:0 Polka i Amerykanka odparły trzy break pointy, by następnie wykorzystać drugą piłkę meczową.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"

W trwającym godzinę i 41 minut meczu Linette i Pera popełniły siedem podwójnych błędów, z czego cztery w drugim secie. Polka i Amerykanka obroniły siedem z 10 break pointów, a same zamieniły na przełamanie sześć z 10 szans. Posłały 24 kończące uderzenia, o siedem więcej niż Tauson i van Uytvanck.

Kolejnymi rywalkami Linette i Pery będą rozstawione z numerem czwartym Samantha Stosur i Shuai Zhang. Australijka i Chinka są mistrzyniami Australian Open 2019 i US Open 2021.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów australijskich
czwartek, 20 stycznia

I runda gry podwójnej kobiet:

Magda Linette (Polska) / Bernarda Pera (USA) - Clara Tauson (Dania) / Alison van Uytvanck (Belgia) 6:2, 2:6, 6:0

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Kapitalny powrót Alicji Rosolskiej i jej partnerki. Były dwie piłki od porażki
Iga Świątek bezlitosna dla Szwedki. Kolejny pokaz siły Polki

Komentarze (0)