Alex de Minaur uszczęśliwił Australię. Będzie interesujący mecz o ćwierćfinał

PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Alex de Minaur
PAP/EPA / DEAN LEWINS / Na zdjęciu: Alex de Minaur

Australia będzie miała swojego reprezentanta w drugim tygodniu zmagań wielkoszlemowego turnieju w Melbourne. Do IV rundy awansował w sobotę Alex de Minaur, którego czeka pojedynek z Jannikiem Sinnerem.

W sobotę dwóch tenisistów gospodarzy walczyło o 1/8 finału. Christopher O'Connell był nieskuteczny w pojedynku z Amerykaninem Maxime'em Cressym. Nie zawiódł za to najlepszy z Australijczyków według rankingu ATP, Alex de Minaur. "Demon" pewnie pokonał na Rod Laver Arena Pablo Andujara 6:4, 6:4, 6:2. Było to jego drugie w karierze zwycięstwo na tym obiekcie. Pierwsze odniósł w czwartek w meczu z Kamilem Majchrzakiem.

De Minaur nie miał większych problemów w starciu z doświadczonym Hiszpanem. Obaj tenisiści celowali w najlepszy wynik w Australian Open. Faworyt gospodarzy wykorzystał 5 z 13 break pointów, a sam dał się przełamać tylko raz. Andujar ułatwił zadanie rywalowi, bo popełnił w ciągu 127 minut 41 niewymuszonych błędów.

Pochodzący z Sydney 22-latek został 55. Australijczykiem w Erze Open, który osiągnął IV rundę Australian Open. W ostatnim dziesięcioleciu gospodarze nie mieli zbyt wielu powodów do radości. Do tej fazy dochodzili tylko Bernard Tomic i Nick Kyrgios. W poniedziałek "Demon" powalczy o wyrównanie swojego najlepszego wyniku w Wielkim Szlemie. W 2020 roku grał w ćwierćfinale US Open, ale lepszy był późniejszy triumfator, Austriak Dominic Thiem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten to ma życie! Majdan pochwalił się zdjęciami z Tajlandii

De Minaura czeka bardzo trudne zadanie. Na jego drodze stanie świetnie grający w Melbourne Jannik Sinner. W sobotę Włoch dał się co prawda zaskoczyć kwalifikantowi Taro Danielowi i stracił pierwszego seta w turnieju. Ostatecznie jednak pokonał 6:4, 1:6, 6:3, 6:1 Japończyka, który chciał po raz pierwszy w karierze awansować do IV rundy zawodów Wielkiego Szlema.

Rozstawiony z "11" Sinner skończył w sobotę aż 58 piłek i miał 31 niewymuszonych błędów. Agresywna gra pozwoliła mu wykorzystać 7 z 17 break pointów. Daniel zagrał poprawnie, miał 29 kończących uderzeń i 27 pomyłek. Nie wystarczyło to jednak, aby osiągnąć życiowy sukces na kortach Melbourne Park.

W wieku 20 lat reprezentant Italii ma na koncie ćwierćfinał (2020) i IV rundę (2021) Rolanda Garrosa oraz IV rundę US Open (2021) i Australian Open (2022). W poniedziałkowym pojedynku z De Minaurem będzie faworytem, choć Kangur na pewno będzie mógł liczyć na wsparcie kibiców. Jak na razie Sinner pokonał go dwukrotnie: pierwszy raz podczas Next Gen ATP Finals 2019, a drugi raz w ćwierćfinale halowych zawodów ATP 250 w Sofii (2020).

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów australijskich
sobota, 22 stycznia

III runda gry pojedynczej:

Alex de Minaur (Australia, 32) - Pablo Andujar (Hiszpania) 6:4, 6:4, 6:2
Jannik Sinner (Włochy, 11) - Taro Daniel (Japonia, Q) 6:4, 1:6, 6:3, 6:1

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Czytaj także:
Aryna Sabalenka znów się męczyła. Pewny awans Elise Mertens
Danił Miedwiediew jak w US Open. Stefanos Tsitsipas również wykonał zadanie

Źródło artykułu: