Krótka noc Rafaela Nadala po "najbardziej nieoczekiwanym triumfie" w karierze

Getty Images / Andy Cheung / Na zdjęciu: Rafael Nadal, mistrz Australian Open 2022
Getty Images / Andy Cheung / Na zdjęciu: Rafael Nadal, mistrz Australian Open 2022

Rafael Nadal krótko odpoczywał po triumfie w Australian Open 2022. Kolejnego ranka, jeszcze odczuwając trudy finału, spotkał się z dziennikarzami i dzielił się wrażeniami. - Bez wątpienia to dla mnie najbardziej nieoczekiwany triumf - wyjawił.

W tym artykule dowiesz się o:

Rafael Nadal nie miał wiele czasu na sen po zwycięstwie nad Daniłem Miedwiediewem [2:6, 6:7(5), 6:4, 6:4, 7:5] w niedzielnym finale Australian Open 2022. Po meczu, który zakończył się po godz. 1:00, Hiszpan dotarł do hotelu dopiero o 5:00, a już kilka godzin później pozował z trofeum podczas tradycyjnej sesji zdjęciowej w ogrodach botanicznych w Melbourne.

- Bez wątpienia to dla mnie najbardziej nieoczekiwany triumf - przyznał, cytowany przez "The Age". - To wyjątkowe zwycięstwo ze względu na to wszystko, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach. Możliwość ponownego wzięcia udziału w turnieju to było coś niezapomnianego. To jeden z najbardziej emocjonalnych momentów w mojej karierze.

Dla Nadala to 21. wielkoszlemowy tytuł, dzięki czemu wyprzedził Rogera Federera oraz Novaka Djokovicia i został samodzielnym liderem klasyfikacji wszech czasów. Po sukcesie od obu wielkich rywali otrzymał gratulacje.

ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!

- Myślę, że zawsze okazywaliśmy sobie szacunek i przez całe kariery rywalizowaliśmy w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Otrzymałem wiele wiadomości i przykro mi, że nie byłem w stanie na wszystkie odpowiedzieć. Ale jestem dumny, jak zarządzamy tą naszą rywalizacją. W końcu to tylko sport, a my w pewnym sensie osiągnęliśmy więcej niż marzyliśmy jako dzieci - mówił o relacji ze Szwajcarem i Serbem.

- Nie ma znaczenia, czy jeden ma 21 tytułów, drugi 20, a trzeci zakończy karierę, mając 23 albo 21. Zrobiliśmy bardzo ważne rzeczy dla naszego sportu i spełniliśmy marzenia. Czuję się szczęśliwy, że jestem częścią tak wyjątkowej epoki tenisa - dodał.

35-latek z Majorki nie chciał zagwarantować, że w przyszłym roku wróci do Melbourne, by bronić tytułu. - Nie wiem. Jeszcze niedawno nie wiedziałem, czy zagram w Australian Open, więc nie mogę przewidzieć, co wydarzy się w przyszłości.

- Moja pasja i miłość do gry wciąż są bardzo duże. Chcę po prostu cieszyć się tą chwilą i iść dalej. Nie byłem w stanie tego robić przez ostatnie dwa lata, więc w tym roku z przyjemnością spróbuję grać nieco więcej - zaznaczył.

Potwierdzone! Wielka gwiazda wraca do touru

Źródło artykułu: