1 
W ostatnim czasie nie widzieliśmy Simony Halep na światowych kortach przez kontuzję uda. Dlatego nie zobaczymy jej też w meczu z Polską o prawo udziału w turnieju finałowym Billie Jean King Cup (15-16 kwietnia). Wcześniej Rumunka grała dobrze m.in. w turnieju Indian Wells, gdzie odpadła dopiero w półfinale, gdy pokonała ją Iga Świątek.
Do rywalizacji na kortach ziemnych Halep przystąpi już pod okiem Patricka Mouratoglou. Francuz nie pracował na "pełnym etacie" od Wimbledonu 2021. Wówczas jego podopieczna Serena Williams doznała kontuzji i nadal nie wróciła do gry w Tourze. Przed Mouratoglou zatem otwarła się furtka do co najmniej krótkotrwałej współpracy z inną zawodniczką ze światowej czołówki.
Francuski szkoleniowiec doprowadził Serenę Williams do wielu triumfów. Szczególne wrażenie robi 10 tytułów wielkoszlemowych zdobytych przez Amerykankę. Mouratoglou dowodzi słynną akademią tenisową zlokalizowaną na południu Francji. Oprócz Williams 51-latek współpracował także choćby ze Stefanosem Tsitsipasem.
Teraz zamierza pomóc Simonie Halep w zdobyciu kolejnego turnieju wielkoszlemowego. - Nie ma powodu, dla którego nie mogłaby lub nie byłaby w stanie zrobić tego ponownie. Ona jest mistrzynią i jednocześnie ma jeszcze duży margines do poprawy w kilku aspektach gry - powiedział nowy szkoleniowiec Rumunki w rozmowie z "Tennis Majors".
Dotychczas Halep wygrała Roland Garros (2018) oraz Wimbledon (2019). W przeszłości była liderką rankingu WTA i łącznie zajmowała tę pozycję przez 64 tygodnie.
Czytaj także:
Była liderka rankingu uciekła przed porażką. Faworytki bez strat w Charleston
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!
