Była liderka rankingu uciekła przed porażką. Faworytki bez strat w Charleston

PAP/EPA / Francisco Guasco / Na zdjęciu: Karolina Pliskova
PAP/EPA / Francisco Guasco / Na zdjęciu: Karolina Pliskova

Karolinie Pliskovej groziła kolejna porażka w tym roku, ale uratowała się i jest w kolejnej rundzie turnieju WTA 500 w Charleston. Swoje mecze wygrały dwie najwyżej rozstawione tenisistki, Aryna Sabalenka i Paula Badosa.

Karolina Pliskova (WTA 7) sezon rozpoczęła dopiero w marcu, bo zmagała się z kontuzją ręki. W Indian Wells i Miami odpadła po pierwszym meczu. W Charleston groziło jej to samo, ale wybrnęła z opresji. Była liderka rankingu odrodziła się ze stanu 5:7, 3:5 i zwyciężyła 5:7, 7:5, 6:4 Katarinę Zawacką (WTA 215). Spotkanie było rozgrywane na przestrzeni dwóch dni. We wtorek zostało przerwane w drugim secie z powodu deszczu.

W trwającym dwie godziny i 48 minut meczu Pliskova zaserwowała osiem asów i popełniła sześć podwójnych błędów. Została przełamana sześć razy, a sama wykorzystała siedem z 12 break pointów. Czeszka zdobyła o pięć punktów więcej od Zawackiej (111-106). Kolejną rywalką Pliskovej będzie Jekaterina Aleksandrowa (WTA 54), która wróciła ze stanu 2:6, 0:2 i pokonała Qinwen Zheng (WTA 72). Mieszkająca w Pradze tenisistka prowadziła 2:6, 7:5, 5:2, gdy Chinka skreczowała.

W III rundzie są dwie najwyżej rozstawione tenisistki. Aryna Sabalenka (WTA 5) zwyciężyła 7:6(3), 6:4 Alison Riske (WTA 43). W ciągu godziny i 49 minut zawodniczka z Mińska obroniła siedem z dziewięciu break pointów i wykorzystała trzy z czterech szans na przełamanie. Paula Badosa (WTA 3) w 95 minut wygrała 6:1, 6:4 z Anną Bondar (WTA 73). Hiszpanka cztery razy odebrała podanie Węgierce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!

Kolejną rywalką Sabalenki będzie Amanda Anisimova (WTA 47), która w 69 minut rozbiła 6:1, 6:2 Julię Putincewą (WTA 46). Amerykanka zaliczyła pięć przełamań. Badosa o ćwierćfinał zmierzy się z Claire Liu (WTA 89), która zwyciężyła 7:5, 2:6, 6:4 Shuai Zhang (WTA 41) po dwóch godzinach i siedmiu minutach. Obie tenisistki uzyskały po pięć przełamań i zdobyły po 86 punktów.

Madison Keys (WTA 24) pokonała 6:3, 6:1 Ulrikke Eikeri (WTA 283). W ciągu 68 minut Amerykanka odparła cztery z pięciu break pointów i spożytkowała pięć z ośmiu szans na przełamanie. W 1/8 finału czeka ją starcie z Belindą Bencić (WTA 21), która wygrała 6:1, 7:6(6) z 16-letnią Lindą Fruhvirtovą (WTA 188). W drugim secie Czeszka prowadziła 3:0, a później 5:3, ale Szwajcarka skruszyła jej opór i zapewniła sobie awans w tie breaku.

Jessica Pegula (WTA 13) wróciła z 0:2 w pierwszym secie i w 61 minut rozbiła 6:2, 6:1 Jasmine Paolini (WTA 48). Amerykanka zniwelowała pięć z siedmiu break pointów i uzyskała siedem przełamań. Jelena Rybakina (WTA 18) przegrała 4:6, 6:2, 4:6 z Anheliną Kalininą (WTA 42). Obie tenisistki po pięć razy oddały podanie. Ukrainka zdobyła o siedem punktów więcej (95-88).

Dwa razy na kort wychodziła Ajla Tomljanović (WTA 39). Najpierw dokończyła mecz I rundy, który dzień wcześniej został przerwany przy 4:4 w drugim secie z powodu deszczu. Pokonała 7:5, 6:4 Sophie Chang (WTA 318). Australijka w obu setach wróciła ze stanu 0:3. Kilka godzin później przegrała 2:6, 3:6 z Iriną-Camelią Begu (WTA 66). W ciągu 78 minut Rumunka wykorzystała pięć z dziewięciu break pointów.

Credit One Charleston Open, Charleston (USA)
WTA 500, kort ziemny, pula nagród 888,6 tys. dolarów
środa, 6 kwietnia

II runda gry pojedynczej:

Aryna Sabalenka (1/WC) - Alison Riske (USA) 7:6(3), 6:4
Paula Badosa (Hiszpania, 2) - Anna Bondar (Węgry) 6:1, 6:4
Karolina Pliskova (Czechy, 3) - Katarina Zawacka (Ukraina) 5:7, 7:5, 6:4
Jessica Pegula (USA, 6) - Jasmine Paolini (Włochy) 6:2, 6:1
Madison Keys (USA, 9) - Ulrikke Eikeri (Norwegia, Q) 6:3, 6:1
Belinda Bencić (Szwajcaria, 10) - Linda Fruhvirtova (Czechy, WC) 6:1, 7:6(6)
Alize Cornet (Francja, 12) - Hailey Baptiste (USA) 6:3, 6:2
Amanda Anisimova (USA, 15) - Julia Putincewa (Kazachstan) 6:1, 6:2
Anhelina Kalinina (Ukraina) - Jelena Rybakina (Kazachstan, 5) 6:4, 2:6, 6:4
Irina-Camelia Begu (Rumunia) - Ajla Tomljanović (Australia, 14) 6:2, 6:3
Claire Liu (USA) - Shuai Zhang (Chiny, 16) 7:5, 2:6, 6:4
Jekaterina Aleksandrowa - Qinwen Zheng (Chiny) 2:6, 7:5, 5:2 i krecz
Coco Vandeweghe (USA, LL) - Lauren Davis (USA) 3:6, 6:3, 6:3
Ons Jabeur (Tunezja, 4) - Emma Navarro (USA, WC) 6:3, 5:2* do dokończenia

I runda gry pojedynczej:

Ajla Tomljanović (Australia, 14) - Sophie Chang (USA, Q) 7:5, 6:4

Czytaj także:
Magda Linette musi nadrobić zaległości. Jest nowa godzina meczu (transmisja)
Nie będzie starcia Szwedek w Bogocie. Bitwa Ukrainki z doświadczoną Włoszką

Komentarze (0)