Iga Świątek po triumfach w Indian Wells oraz Miami musiała wycofać się z Charleston. Powodem miała być kontuzja, ale nie było mowy o tym, by była ona na tyle groźna, by wpłynęła na kolejne plany tenisistki.
Świeżo upieczona liderka rankingu w przyszłym tygodniu (15-16 kwietnia) zagra w meczu Billie Jean King Cup, w którym Polki zmierzą się z Rumunią. Stawką jest rywalizacja w turnieju finałowym.
W kolejnym tygodniu Świątek przeniesie się do Stuttgartu, gdzie wystąpi w Porsche Tennis Grand Prix. Zgłosiło się do niego aż 9 z 10 zawodniczek z Top 10.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodziewana scena na treningu Nadala. Co za gest!
Oficjalny sponsor turnieju zapewnia zwyciężczyni Porsche Taycan GTS Sport Turismo. Rok temu nagrodę tę zdobyła Ashleigh Barty, pokonując w finale Arynę Sabalenkę. Białorusinka jest na liście zgłoszeń. Zagrać mają też m.in. Barbora Krejcikova, Paula Badosa, Maria Sakkari czy Anett Kontaveit. Zabraknie jedynie Garbine Muguruzy.
Na liście triumfatorek imprezy w Stuttgarcie są m.in. Petra Kvitova, Karolina Pliskova, Laura Siegemund, Andżelika Kerber, Maria Szarapowa, Justine Henin, Jelena Janković czy wcześniej Lindsay Davenport, Kim Clijsters i Martina Hingis.
Czytaj też:
Chris Evert wprost o Idze Świątek
Ile Iga Świątek naprawdę zarabia? Ojciec tenisistki obalił mit