Udane pogonie w Marrakeszu. W półfinale tylko jeden rozstawiony

Getty Images / Mackenzie Sweetnam / Na zdjęciu: Alex Molcan
Getty Images / Mackenzie Sweetnam / Na zdjęciu: Alex Molcan

W piątek rozegrano wszystkie ćwierćfinały zawodów ATP 250 na kortach ziemnych w Marrakeszu. Niespodzianek nie zabrakło. Szansę na finał zachował tylko jeden z rozstawionych tenisistów.

Największe emocje były na korcie centralnym, gdzie kibice byli świadkami trzech skutecznych powrotów ze stanu 0-1 w setach. Jako pierwszy w półfinale zameldował się David Goffin. Belg pokonał Hiszpana Roberto Carballesa 6:7(6), 6:4, 6:0 i tym samym odniósł 301. zwycięstwo w głównym cyklu.

Na drodze Goffina w sobotnim półfinale stanie Federico Coria. Argentyńczyk odwrócił losy spotkania i pokonał doświadczonego Francuza Richarda Gasqueta 6:7(1), 6:1, 6:4. 30-latek z Rosario powalczy o drugi finał w tourze. W 2021 roku dotarł do tej fazy w szwedzkim Bastad, gdzie zatrzymał go Norweg Casper Ruud.

Udany powrót zaliczył również Alex Molcan. Słowak wyeliminował oznaczonego szóstym numerem Botica van de Zandschulpa. Holender wygrał pierwszego seta 6:4, ale w dwóch kolejnych był gorszy od reprezentanta naszych południowych sąsiadów o jedno przełamanie. Molcan zwyciężył 4:6, 6:3, 6:4 i ma szansę na drugi finał w karierze. W ubiegłym sezonie walczył o tytuł w Belgradzie, lecz przegrał z Serbem Novakiem Djokoviciem.

Ostatni ćwierćfinał rozegrano na korcie 2, ponieważ organizatorzy obawiali się zapadających ciemności. Laslo Djere pewnie wygrał z Lorenzo Musettim 6:3, 6:2 i pokazał, że ma patent na utalentowanego Włocha. Poprawił bowiem bilans spotkań z 20-latkiem na 4-1. Oznaczony "ósemką" Serb broni honoru rozstawionych w Marrakeszu. W sobotę zmierzy się z Molcanem i będzie to ich pierwsze spotkanie w głównym cyklu.

Grand Prix Hassan II, Marrakesz (Maroko)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 534,5 tys. euro
piątek, 8 kwietnia

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Alex Molcan (Słowacja) - Botic van de Zandschulp (Holandia, 6) 4:6, 6:3, 6:4
Laslo Djere (Serbia, 8) - Lorenzo Musetti (Włochy) 6:3, 6:2
Federico Coria (Argentyna) - Richard Gasquet (Francja) 6:7(1), 6:1, 6:4
David Goffin (Belgia) - Roberto Carballes (Hiszpania) 6:7(6), 6:4, 6:0

Czytaj także:
Serena Williams podała termin powrotu na kort
Chris Evert wprost o Idze Świątek

ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej

Komentarze (0)