To koniec! Francuska gwiazda pożegna się z tenisem

Getty Images / Henk Seppen/BSR Agency / Na zdjęciu: Jo-Wilfried Tsonga
Getty Images / Henk Seppen/BSR Agency / Na zdjęciu: Jo-Wilfried Tsonga

Już za kilka tygodni tygodni ostatni mecz w karierze rozegra Jo-Wilfried Tsonga. Utytułowany Francuz zdradził, gdzie pożegna się z zawodowym tenisem.

Z powodów zdrowotnych Jo-Wilfried Tsonga nie jest w stanie regularnie występować w męskim tourze. Trzy lata temu wyznał, że cierpi na niedokrwistość sierpowatokrwinkową, która powoduje, że nie czuje się dobrze po wielogodzinnych podróżach. W przyszłym tygodniu Francuz będzie obchodzić 37. urodziny i coraz trudniej będzie mu utrzymać dobrą dyspozycję.

Tsonga postanowił, że zakończy zawodową karierę występem w wielkoszlemowym Roland Garros 2022. Paryski turniej odbędzie się w tym roku w dniach 22 maja - 5 czerwca.

"Z wielkimi emocjami ogłaszam moją decyzję o zakończeniu zawodowej kariery po zbliżającym się French Open. Za mną wiele wspaniałych chwil, które mogłem dzielić z kibicami, którzy mocno mnie wspierali. Mam nadzieję, że z wami czeka mnie ostatni dreszczyk emocji" - napisał Francuz w mediach społecznościowych.

ZOBACZ WIDEO: "Trafiony, zatopiony". Nieprawdopodobna skuteczność mistrzyni olimpijskiej

- Mam nadzieję, że zdołam przygotować odpowiednią formę na mój ostatni turniej. Zawsze stawiałem sobie wysokie cele. Teraz będę miał okazję zrobić to po raz ostatni - dodał w materiale wideo zamieszczonym w YouTube. Poinformował również, że o szczegółach swojej decyzji porozmawia podczas konferencji prasowej w ramach turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo (10-17 kwietnia), gdzie organizatorzy przyznali mu dziką kartę.

Tsonga wygrał 18 turniejów głównego cyklu i wspiął się na piąte miejsce w rankingu ATP. W Wielkim Szlemie dotarł do finału Australian Open 2008, w którym lepszy był Novak Djoković. Był także w finale ATP Finals 2011, w którym przegrał z Rogerem Federerem. Na jego koncie jest m.in. srebrny medal olimpijski, który wywalczył w 2012 roku w Londynie w deblu w parze z Michaelem Llodrą.

Czytaj także:
Serena Williams podała termin powrotu na kort
Chris Evert wprost o Idze Świątek

Komentarze (0)