Cykl ITF kobiet: Piter urywa tylko seta pół-Polce Kerber

Katarzyna Piter (WTA 379) przegrała 6:1, 3:6, 1:6 z reprezentantką (na razie) Niemiec Angelique Kerber (WTA 86), odpadając w środę z turnieju ITF w bułgarskiej Sofii (pula nagród 100 tys. dol.), gdzie przebijała się z kwalifikacji.

W tym artykule dowiesz się o:

To spotkanie pierwszej rundy było starciem być może przyszłych kadrowiczek Tomasza Wiktorowskiego w Pucharze Federacji. 18-letnia Piterówna zadebiutowała w lutym w reprezentacji, od razu - dzięki pokonaniu Johanny Larsson - odnosząc życiowy sukces. Spore osiągnięcie w jej krótkiej karierze to również pokonanie eliminacyjnych szczebli w Sofii, gdzie "tradycyjnie" po znakomitym początku meczu spaliła się psychicznie w starciu z 21-letnią Kerber.

Trenowana przez Pawła Ostrowskiego, byłego szkoleniowca Marty Domachowskiej (też gra w Sofii, w czwartek w 1/8 finału zmierzy się z rozstawioną z numerem 6 Słowenką Masą Zec Peskiric, a w środę wspólnie z Kerber przegrały w ćwierćfinale debla), a wcześniej także przez ex kapitana męskiej reprezentacji Polski Pawła Geldnera. To w Krakowie na tej samej rangi turnieju (szkoda, że nie odbędzie się w tym sezonie) w listopadzie ubiegłego roku popularna Andzia zaczęła głośno mówić o chęci zmiany barw narodowych.

Ostrowski czuł się zszokowany gdy po wygranym przez Andżelikę turnieju puszczono niemiecki hymn. Całe otoczenie leworęcznej blondynki o szerokim uśmiechu jest polskie. Tata Sławomir był niezłym zawodowcem, dziadek halę tenisową w podpoznańskim Puszczykowie nazwał Angie. A ta odmówiła gry w kadrze Niemiec, gdzie zagrała dwukrotnie: trzy mecze, wszystkie przegrane. Po ostatnim występie, w Buenos Aires w kwietniu 2008 roku, muszą minąć dwa lata, by zawodniczka zmieniła w światowej federacji narodowość. Czy się przyda? Na razie jest lepsza od Piter.

Tymczasem w ćwierćfinale gry podwójnej w Neapolu (czerwona mączka, 25 tys. dol.) zatrzymała się Karolina Kosińska. W czwartek znów spotka się ze swoją partnerką, Greczynką Anną Gerasimou, ale będzie ona tym razem stała po drugiej stronie siatki, a na szali meczu będzie najlepsza ósemka singla.

Bułką z masłem było dla Veroniki Domagały zadanie awansu do ćwierćfinału satelickiej imprezy w Porto. Juniorka z Radomia straciła z hiszpańską rywalką jednego gema, a teraz zmierzy się z Marianą Correą z dalekiego Ekwadoru. Leworęczna Polka w parze z Marokanką Liną Bennani jest też w półfinale debla.

środa, 16 września 2009

wyniki turniejów kobiecego cyklu ITF:

Sofia (Bułgaria), 100 tys. dol., kort ziemny:

pierwsza runda gry pojedynczej:

Angelique Kerber (Niemcy) - Katarzyna Piter (Polska, Q) 1:6, 6:3, 6:1

ćwierćfinał gry podwójnej:

Timea Bacsinszky (Szwajcaria) / Tathiana Garbin (Włochy) - Marta Domachowska (Polska, 4) / Angelique Kerber (Niemcy, 4) 6:3, 6:4

Neapol (Włochy), 25 tys. dol., kort ziemny:

ćwierćfinał gry podwójnej:

Maria Irigoyen (Argentyna, 2) / Betina Jozami (Argentyna, 2) - Anna Gerasimou (Grecja) / Karolina Kosińska (Polska) 7:6(2), 7:6(1)

Porto (Portugalia), 10 tys. dol., kort ziemny:

1/8 finału gry pojedynczej:

Veronika Domagała (Polska, Q) - Carmen Lopez (Hiszpania) 6:1, 6:0

ćwierćfinał gry podwójnej:

Lina Bennani (Maroko, 3) / Veronika Domagała (Polska, 3) - Ana Claro (Portugalia) / Maria Joao Koehler (Portugalia) walkower

Źródło artykułu: