Od kilku tygodni mówiło się, że Agnieszka Radwańska wraca na korty. Nie ma jednak mowy o rywalizacji w zawodowym tenisie i jeździe po świecie, by brać udział w kolejnych turniejach. Była druga rakieta świata została zgłoszona przez WKT Merę Warszawa do rozgrywek Superligi.
Polka nadal gra w tenisa, trenuje i dba o formę. Co prawda jej mąż Dawid Celt studził entuzjazm i zapowiadał, że zgłoszenie nie oznacza gry, ale fani Radwańskiej już nie mogą się doczekać, gdy znów zobaczą ją na korcie.
Sama zawodniczka oliwy do ognia dolała najnowszym wpisem w mediach społecznościowych. Na Instagramie zamieściła zdjęcie z treningu. Sama fotografia sensacji nie wzbudziła, ale komentarz gwiazdy tenisa już tak.
"Do zobaczenia na Superlidze i Wimbledonie" - napisała, dodając hasztagi "#debel, #wimbledon, #treningi, #powrótnakort". Fani już zaczęli marzyć o deblu z Igą Świątek, czego wyraz dali w komentarzach.
Radwańska po raz pierwszy napisała o grze w Wimbledonie. Nie oznacza to jednak, że wystąpi w turnieju deblistek. Może to być choćby udział w deblowym turnieju legend, który przed pandemią koronawirusa był rozgrywany na londyńskich kortach.
Tegoroczny Wimbledon rusza 27 czerwca, a ostatnie finałowe starcie zaplanowane jest na 10 lipca.
Czytaj także:
Hit dnia nie doszedł do skutku. Wielka gwiazda potencjalnym przeciwnikiem Huberta Hurkacza
Amerykanka z szansą na wielki triumf. Szwajcarka zakończyła marsz Ukrainki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek bije rekordy popularności. Szok!