Szymon Walków nie ma szczęścia do super tie breaków. Polak pożegnał się z kolejnym turniejem we Francji

Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Szymon Walków
Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Szymon Walków

Szymon Walków drugi tydzień z rzędu rywalizował na francuskich kortach. Polak ponownie wraz z Monakijczykiem Romainem Arneodo odpadł w pierwszej rundzie. W turnieju ATP Challenger Tour w Bordeaux lepszy okazał się duet Luca Margaroli i Max Schnur.

Duet Romain Arneodo i Szymon Walków wystartował w kolejnym challengerze. Monakijczyk i Polak w poprzednim tygodniu rywalizowali we francuskim Aix En Provence, jednak swoją przygodę zakończyli na pierwszej rundzie.

Arneodo i Walkow nie wyjechali jednak z Francji, bowiem jedynie przenieśli się do Bordeaux, gdzie rozpoczęli kolejny turniej rangi ATP. Ich przeciwnikami w pierwszej rundzie byli Szwajcar Luca Margaroli oraz Amerykanin Max Schnur.

Monakijsko-polski duet ponownie nie awansował nawet do drugiej rundy. Rywale okazali się lepsi w super tie breaku, w którym zwyciężyli 10-5.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek bije rekordy popularności. Szok!

W swoim drugim gemie serwisowym Monakijczyk i Polak zostali przełamani. Arneodo i Walkow nie wykorzystali swojej jedynej okazji na odłamanie, a rywale mimo szansy nie powiększyli przewagi.

Po porażce na inauguracje podrażniona para z Monako i Polski w drugim secie zaczęła prezentować się zdecydowanie lepiej, szybko przełamując rywali. Na koniec Margaroli i Schnur ponownie stracili swoje podanie. W całym spotkaniu mieliśmy remis i o końcowym wyniku zadecydował super tie break.

W nim Szwajcar i Amerykanin popisali się dwoma mini przełamaniami pod rząd, a następnie utrzymali jeden ze swoich serwisów. Później podanie ponownie oddali Arneodo i Walkow, a rywale wykorzystali pierwszą piłkę meczową.

BNP Paribas Primrose, Bordeaux (Francja)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 134,9 tys. euro
wtorek, 10 maja

I runda gry podwójnej:

Luca Margaroli (Szwajcaria) / Max Schnur (USA) - Romain Arneodo (Monako) / Szymon Walków (Polska) 6:4, 2:6, 10-5

Przeczytaj także:
Hubert Hurkacz nie wytrzymał. Zobacz, jak zareagował
Iga Świątek wkracza do gry. Hubert Hurkacz powalczy w deblu

Źródło artykułu: