To na pewno nie był najpewniej wygrany mecz przez Igę Świątek w ostatnim czasie. Polka przegrywała już 0:3 w pierwszym secie z Wiktorią Azarenką i popełniała dużo niewymuszonych błędów.
"Bardzo chaotyczny mecz. Mnóstwo błędów Polki (...) Nerwy Igi, dużo uwag do teamu. Poziom meczu też na razie bardzo nierówny" - opisywał zdarzenia z pierwszego seta dziennikarz Dominik Senkowski.
Bardzo chaotyczny mecz Światek - Azarenka. Mnóstwo błędów Polki, przełamana trzy razy, dużo dobrej akcji Azarenki a jednocześnie fatalne serwowanie Białorusinki (punkty po drugim podaniu to dramat). Nerwy Igi, dużo uwag do teamu. Poziom meczu tez na razie bardzo nierówny
— Dominik Senkowski (@dsenkowski07) May 12, 2022
Jednak wszystko dobre, co się dobrze kończy. A pierwszy set skończył się po myśli naszej reprezentantki. Świątek odrobiła straty, wygrała pierwszą partię 6:4 i dalszą część pojedynku można było śledzić z większym spokojem.
"Jakbym nie znał Igi Świątek, to bym się martwił przez pierwszy set meczu z Wiktorią Azarenką, ale że już niejedno jej spotkanie przeżyłem, to jestem spokojny" - napisał na Twitterze dziennikarz Adam Romer.
Jakbym nie znał @iga_swiatek, to bym się martwił przez pierwszy set meczu z @vika7, ale że już niejedno jej spotkanie przeżyłem, to jestem spokojny. Co nie znaczy, że Polka na 100% wygra… powiedzmy na 66…
— Adam Romer (@AdamRomer13) May 12, 2022
Wraz z upływem czasu spokój narastał, bowiem zaznaczała się coraz większa przewaga naszej reprezentantki. Udało jej się przede wszystkim ograniczyć niewymuszone błędy.
Iga Świątek w I secie 31 UE.
— Rafał Smoliński (@RafiSmolinski) May 12, 2022
Iga Świątek w II secie 8 UE.
Wynik? 6:4, 6:1 z Wiktorią Azarenką.
Koniec końców Polka wygrała 6:4, 6:1 i zameldowała się w ćwierćfinale włoskiej imprezy. Uwagę na pewno przykuwa czas spotkania, a szczególnie pierwszego seta, który trwał godzinę i 20 minut.
"Iga Świątek gra w lidze z Igą Świątek. I ten mecz tylko to potwierdził. Przy tak ogromnych problemach była w stanie odwrócić losy pierwszego seta" - napisał dziennikarz Hubert Błaszczyk.
Iga Świątek gra w lidze z Igą Świątek. I ten mecz tylko to potwierdził. Przy tak ogromnych problemach był w stanie odwrócić losy pierwszego seta.
— Hubert Błaszczyk (@hubertblaszczyk) May 12, 2022
Ktoś, kto nie oglądał pojedynku, raczej nie wywnioskowałby z wyniku, że Polka mogła mieć na korcie większe kłopoty. Rezultat 6:4, 6:1 wskazywałby bowiem raczej na szybkie i pewne zwycięstwo.
W tym przypadku było jednak nieco inaczej. Zwrócił na to uwagę komentator Jose Morgado. "Było o wiele trudniej, niż wskazuje na to wynik" - napisał Portugalczyk. Po czym odnotował, że było to już 25. zwycięstwo Polki z rzędu w ogóle, a ósme z rzędu w Rzymie.
Iga Świątek gra w lidze z Igą Świątek. I ten mecz tylko to potwierdził. Przy tak ogromnych problemach był w stanie odwrócić losy pierwszego seta.
— Hubert Błaszczyk (@hubertblaszczyk) May 12, 2022
O przedłużenie obu serii Świątek postara się w piątek. Jej kolejną rywalką będzie Kanadyjka Bianca Andreescu.
Zobacz też:
Set pełen napięcia. Tak zakończyła go Iga Świątek (wideo)
ZOBACZ WIDEO: Milioner chwali się luksusową łodzią. Tak na niej szaleje