W tym artykule dowiesz się o:
Sports.kz
"Elena Rybakina poniosła rozczarowującą porażkę w finale prestiżowego turnieju" - grzmi już na wstępie kazachski portal sportowy. O ile pierwszy set był niesamowicie zacięty, tak w drugim czwarta rakieta świata zdołała urwać Idze Świątek jedynie dwa gemy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 7:6(8), 6:2 (---> RELACJA).
Redakcja sports.kz przekazała również, że fani Kazaszki "znaleźli powód porażki Jeleny Rybakiny z najlepszą tenisistką świata". Rywalka Polki podczas jednego z serwisów uderzyła się rakietą w nogę i musiała skorzystać z przerwy medycznej. Według sympatyków tej urodzonej w Moskwie zawodniczki, to był decydujący moment, który wpłynął na dalsze losy spotkania.
Tengri.kz
"To był dla Jeleny Rybakiny trzeci finał w 2024 roku. Wcześniej wygrała turnieje WTA 500 w Brisbane (Australia) i Abu Zabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie) - podkreślił portal tengri.kz, który w kolejnych akapitach rozpisywał się o pechowym urazie Kazaszki.
"Warto zwrócić uwagę, że Jelena Rybakina w pierwszym secie prowadziła już nawet 4:1, jednak musiała skorzystać z przerwy medycznej. Po wykonaniu serwisu kazachska zawodniczka uderzyła się rakietą w nogę. Potem przegrała cztery gemy z rzędu" - relacjonował dziennikarz.
Vesti.kz
Serwis vesti.kz podkreślił, że Iga Świątek i Jelena Rybakina stworzyły świetne widowisko, a pierwszy set był istnym thrillerem. Nie da się ukryć, że kazachskie media przyczyny porażki szukają w niefortunnej sytuacji z pierwszego seta, gdy Kazaszka uderzyła się rakietą w nogę.
"Wymagała wtedy pomocy medycznej" - czytamy. 24-letnia tenisistka przy próbie serwisu zraniła się w piszczel (---> WIĘCEJ TUTAJ) i przerwa wybiła ją z rytmu. Iga Świątek zwietrzyła wtedy swoją szansę i odwróciła losy premierowej odsłony, a w drugiej totalnie zdominowała rywalkę, wygrywając ostatecznie 7:6(8), 6:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała
Tennis.com
"Iga Świątek występując w swoim pierwszym turnieju od szokującego odpadnięcia z Australian Open w trzeciej rundzie szybko odzyskała przewagę nad resztą stawki podczas pierwszego w sezonie turnieju WTA 1000" - czytamy na stronie tennis.com.
"Polka w drodze do finału przegrała zaledwie jedenaście gemów, a później czekała ją największa próba w starciu z potężną Jeleną Rybakiną. Obrończyni tytułu zachowała jednak spokój i wywalczyła trofeum bez straty seta w trwającym dwie godziny i 19 minut meczu" - kontynuował dziennikarz.
Redakcja zwróciła uwagę również na znakomitą serię liderki światowego rankingu. "Świątek jest teraz pierwszą zawodniczką, która w swojej karierze zdobyła tytuł w Dosze więcej niż dwa razy. Jeszcze bardziej imponujące jest to, że dokonała tego wygrywając w Międzynarodowym Centrum Tenisowym Khalifa 12 meczów z rzędu" - podkreślił serwis tennis.com.
Puntodebreak.com
W pięknych słowach po triumfie z Jeleną Rybakiną o polskiej tenisistce pisał popularny portal puntodebreak.com. "Prezent dla tenisa, tworząca się legenda. Iga Świątek po raz kolejny pokazała, że jest zawodniczką nie do przecenienia i że ma wszelkie argumenty, aby przejść do historii w tym sporcie" - czytamy o Polce.
"Iga Świątek rządzi w Katarze trzeci rok z rzędu. Polska gwiazda po raz kolejny zaświeciła własnym światłem nad pustynią i zdołała zostać mistrzynią, a co ważniejsze i znaczące, przestraszyć wszystkie swoje rywalki. Sposób, w jaki obecna liderka rankingu odnosi następne sukcesy, przeraża. Tym bardziej, że ma zaledwie 22 lata" - rozpływał się nad Igą Świątek hiszpański dziennikarz.