Uczestnicy Finałów ATP World Tour: Berdych, zrobić kolejny krok do przodu

Brytyjska stolica od dwóch lat wywołuje uśmiech radości na twarzy Tomáša Berdycha, który właśnie na wimbledońskich trawnikach był o krok od premierowego w karierze triumfu w Wielkim Szlemie. Od tamtego momentu Czech stał się jeszcze bardziej szanowanym tenisistą, ciągle notowanym w Top 10 światowego rankingu, mogącym na korcie zaskoczyć zawodników ze ścisłej czołówki. Właśnie z takim nastawieniem 27-letni reprezentant naszych południowych sąsiadów chce zaprezentować się w tegorocznych Finałach ATP World Tour.

W tegorocznych turniejach wielkoszlemowych reprezentant Czech notował wzloty i upadki. Najpierw postarał się o ćwierćfinał w Melbourne, a następnie osiągnął IV rundę na kortach ziemnych Rolanda Garrosa. Prawdziwa katastrofa nastąpiła na wimbledońskich trawnikach, na których w 2010 roku dotarł do premierowego w Wielkim Szlemie finału. Berdycha już w I rundzie wyrzucił z zawodów Ernests Gulbis. Tenisista naszych południowych sąsiadów zrehabilitował się jednak w Nowym Jorku, gdzie sprawił niespodziankę, eliminując w ćwierćfinale samego Rogera Federera.

- Mam nadzieję, że nie będziecie porównywać mnie do Lukasa Rosola [Czech sensacyjnie wyeliminował podczas Wimbledonu Rafaela Nadala - przyp. red.] Wydaje mi się, iż w mojej grze jest coś, czego Roger po prostu nie lubi. W trzecim secie udało mu się powrócić do gry, ale jestem szczęśliwy, że byłem w stanie wytrzymać presję i dać z siebie coś ekstra w czwartej partii - powiedział Berdych po ćwierćfinałowym starciu z utytułowanym Szwajcarem. W półfinale Czech musiał już uznać wyższość Andy'ego Murraya.

W obecnym sezonie Berdych zwyciężył w 59 spotkaniach, a w 20 poniósł porażkę. Czech cztery razy w tym roku bił się o mistrzowskie tytuły, triumfując dwukrotnie na kortach twardych w hali, w Montpellier oraz Sztokholmie. 27-latek poprowadził także swój kraj do finału Grupy Światowej rozgrywek o Puchar Davisa, w których jak na razie nie przegrał żadnego spotkania (5-0 w singlu oraz 3-0 w deblu).

Finały roku 2012:

W turnieju Masters reprezentant naszych południowych sąsiadów zadebiutował w 2010 roku. Wówczas odniósł zwycięstwo nad Andym Roddickiem, lecz w wyniku porażek z Novakiem Djokoviciem oraz Rafaelem Nadalem nie wyszedł ostatecznie z grupy.

Czech powrócił do Londynu w kolejnym sezonie. Najpierw po zaciętej walce przegrał z najwyżej notowanym w turnieju Djokoviciem, ale później ograł Janko Tipsarevicia oraz Davida Ferrera, dzięki czemu awansował do półfinału. Na tym etapie jednak lepszym od niego okazał się już Jo-Wilfried Tsonga.

- Londyn jest celem w każdym kolejnym sezonie, trzeba dobrze grać przez cały rok, aby się zakwalifikować. To dla mnie coś szczególnego, że udało mi się to po raz trzeci z rzędu - powiedział Berdych zaraz po awansie do tegorocznej edycji kończącej tenisowy sezon imprezy.

Historia występów w Finałach ATP World Tour (Tennis Masters Cup):