Co, gdy tenisista będzie zakażony koronawirusem? Jaka kara za opuszczenie "bańki" - założenia protokołu US Open

US Open 2020 - turniej na specjalnych zasadach

Amerykańska Federacja Tenisa (USTA) zadecydowała, że wielkoszlemowy US Open odbędzie się w planowym terminie (31 sierpnia - 13 września) i miejscu (Nowy Jork). Wzbudza to jednak kontrowersje, bo sytuacja związana z pandemią koronawirusa w USA nadal jest bardzo trudna. Mając to na uwadze i w trosce o bezpieczeństwo tenisistów oraz wszystkich zaangażowanych w turniej, powstał rygorystyczny protokół.

Do zasad dokumentu będzie musiał stosować się każdy tenisista i członek sztabu szkoleniowego, który przyjedzie do Nowego Jorku. Protokół będzie obowiązywał nie tylko podczas US Open, ale i turnieju Western & Southern Open, który także zostanie rozegrany na obiektach Billie Jean King National Tennis Center w dniach 22-28 sierpnia.

US Open: kolejne gwiazdy potwierdziły udział. Danił Miedwiediew i Alexander Zverev zagrają w Nowym Jorku

Na następnych stronach zapoznasz się z zasadami protokołu sanitarnego USTA

Obowiązek izolacji

Tenisiści i członkowie sztabów, którzy przyjadą do Nowego Jorku, będą musieli stosować się do obowiązku izolacji. Graczom został wydzielony hotel. Każdy otrzyma do dyspozycji po dwa pokoje.

Tenisiści będą mogli wybrać także pobyt w prywatnym domu zaaprobowanym przez USTA. Jeśli na to się zdecydują, będą musieli pokryć wszystkie koszty finansowe związane z ochroną podczas trwania turnieju. Gracze przebywający w domach prywatnych nie będą mogli przyjmować gość z zewnątrz. Naruszenie tej zasady poskutkuje dyskwalifikacją.

Na następnej stronie przeczytasz o zasadach funkcjonowania tenisistów po wejściu do "bańki"

ZOBACZ WIDEO: Lotos PZT Polish Tour. Paula Kania-Choduń: Tenis w końcu sprawia mi przyjemność

Wejście do "bańki"

Po przybyciu na miejsce tenisiści będą musieli się zameldować. Od razu zostaną także przetestowani na obecność koronawirusa w organizmie. Do czasu uzyskania wyniku nie będą mogli opuszczać swojego pokoju.

Będący już w centrum wydarzeń przekonali się, że założenia protokołu są bardzo restrykcyjnie egzekwowane. Poinformował o tym chociażby Piotr Sierzputowski, trener Igi Świątek, który pojechał ze swoją podopieczną do Nowego Jorku.

"Na pierwszy rzut oka wygląda to profesjonalnie. Zobaczymy jak będzie dalej. Testy zrobione, kwarantanna w pokoju. Czekamy na wyniki" - napisał na Twitterze Sierzputowski. - "Ściany z pleksy, brak kontaktu nawet przy rejestracji w hotelu (dokument okazany przez szybę), wszystko uzupełnione wcześniej, sprawia ogromne wrażenie profesjonalizmu" - dodał w kolejnym wpisie.

Na następnej stronie przeczytasz, jakie kary czekają tenisistów za naruszenie zasad izolacji

Surowa kara za opuszczenie "bańki"

- "Trudno jest trzymać wszystkich graczy w klatce" - powiedział niedawno Alexander Zverev, gdy został zapytany o obowiązek izolacji uczestników turnieju. Niemiec ostatecznie zdecydował się pojechać do Nowego Jorku i jeśli nie będzie chciał zostać zdyskwalifikowany, będzie musiał wytrzymać czas w - jak to określił - "klatce". Kara za jej samowolne opuszczenie jest bardzo surowa - wyrzucenie z dalszego udziału w turnieju.

"Jeśli gracz opuści miejsce izolacji bez pisemnej zgody dyrektora turnieju bądź dyrektora medycznego, zostanie wycofany z turnieju. W takim przypadku tenisista otrzyma punkty do rankingu oraz zostanie ukarany grzywną" - czytamy w protokole.

A co, jeśli "bańkę" opuści trener lub członek szkoleniowego tenisisty? "Gość tenisisty będzie musiał opuścić hotel w ciągu 48 godzin. Nie będzie mógł także otrzymać akredytacji na przyszłoroczną edycję US Open. Z kolei tenisista zostanie ukarany grzywną."

Na następnej stronie dowiesz się, jak często tenisiści będą poddawani testom na obecność koronawirusa

[b]

Testy na koronawirusa[/b]

Obok gry w tenisa równie ważną sprawą związaną z US Open 2020 są testy na obecność koronawirusa w organizmie. Uczestnicy turnieju będą badani metodą PCR (wymaz z nosogardzieli).

Pierwszemu testowi zostaną poddani po przybyciu do "bańki". Drugiemu - 48 godzin później. Częstotliwość kolejnych testów będzie zależna od tego, czy dana osoba ma wytworzone przeciwciała.

Niemający przeciwciał kolejnym testom będą poddawani co cztery dni. Z kolei ci, którzy przeszli zakażenie koronawirsem i/lub ich organizm wytworzył przeciwciała (jak chociażby Novak Djoković, Grigor Dimitrow czy Borna Corić), będą badani co siedem dni.

Na następnej stronie dowiesz się o zasadach postępowania, gdy u tenisisty zostanie wykryty koronawirus

Pozytywny wynik testu

W przypadku pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa, tenisista zostanie odizolowany i wycofany z dalszego udziału w turnieju. Zostanie także objęty opieką lekarską Zespołu Medycznego US Open. Jeśli wykrycie zakażenia nastąpi w trakcie uczestnictwa gracza w turnieju, będzie to potraktowane jako "medyczne wycofanie" i zawodnik otrzyma punkty do rankingu oraz premię finansową należne mu za dojście do danej fazy imprezy.

Ostrożność muszą zachować także członkowie sztabów szkoleniowych. Jeśli "gość" gracza będzie zakażony koronawirusem, a tenisista miał kontakt z tą osobą, zostanie poddany 14-dniowej kwarantannie i wycofany z dalszego udziału w turnieju. Chyba że zawodnik nie miał bliskiej styczności z zakażonym. Wówczas zostanie poddany dodatkowemu testowi na COVID-19, a sprawa ewentualnej dyskwalifikacji będzie "rozpatrywana indywidualnie".

Na następnej stronie przeczytasz, co w przypadku wykrycia wielu przypadków zakażeń COVID-19 u uczestników US Open

Czarny scenariusz

Nawet największe środki bezpieczeństwa nie dadzą pełnej gwarancji uniknięcia zakażenie koronawirusem. W czarnym, mocno katastroficznym, scenariuszu "bańka" turniejowa może stać się ogniskiem COVID-19. Co wówczas? Czy turniej zostanie odwołany? Co ciekawe, USTA wciąż tego nie określiło.

"Nie ma wytycznych określających, jaka liczba zakażeń zmusi USTA do odwołania turnieju. Będziemy konsultować się z ekspertami ds. zdrowia, by ustalić, jakie sytuacje mogą poskutkować anulowaniem imprezy" - czytamy w protokole.