To były wspaniałe emocje. Dziękujemy, że razem z nami śledziliście Państwo mecz Huberta Hurkacza z Roberto Bautistą i zapraszamy na nasze kolejne relacje. Tymczasem żegnamy się, życząc dobrego popołudnia.
W II rundzie, w środę lub w czwartek, rozstawiony z numerem piątym Hubert Hurkacz zmierzy się z Grigorem Dimitrowem.