Podczas tegorocznego turnieju w Rotterdamie pula nagród wynosi nieco ponad 2 miliony dolarów i jest to wzrost o blisko 72 proc. względem ostatniej edycji.
Zwycięzca zmagań wzbogaci się o niecałe 415 tys. dolarów, otrzyma także aż 500 punktów rankingowych.
W grze o pełną pulę pozostaje Hubert Hurkacz. Dziesiąty zawodnik świata rozpoczął udział w turnieju od wygranej nad Roberto Bautistą.
Samo spotkanie było dreszczowcem i rozstrzygnęło się dopiero w tie-breaku trzeciego seta. Rozstawiony z "piątką" Hurkacz wygrał 7:5, 6:7(7), 7:6(4).
Wrocławianin wyjedzie z Rotterdamu z kwotą co najmniej 32 456 dolarów, co w przeliczeniu daje niespełna 144 tysiące złotych. Jego kolejnym rywalem będzie Bułgar Grigor Dimitrow.
Czytaj także:
- Ruszyły zmagania na Florydzie. Są pierwsi rywale dla najwyżej rozstawionych
- Faworyci poznali rywali w Buenos Aires. Serb na drodze Carlosa Alcaraza
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol w Meksyku! Stadiony świata