- Rozegrałam perfekcyjne spotkanie, zrobiłam wszystko co do mnie należało - powiedziała Petra Kvitova po zwycięstwie w finale Wimbledonu. Czeszka pokonała Kanadyjkę Eugenie Bouchard 6:3, 6:0. - Byłam faworytką każdego meczu, który rozegrałam, a to oznaczało duże obciążenie psychiczne. Cieszę się, że tak dobrze mi poszło - stwierdziła Kvitova.