Tokio 2020. Koszmarny początek Niemców. Później ratowali twarze

Getty Images /  Tom Weller/DeFodi Images / Na zdjęciu: Arne Maier
Getty Images / Tom Weller/DeFodi Images / Na zdjęciu: Arne Maier

Minęło pół godziny i Niemcy przegrywali różnicą trzech goli w meczu z Brazylią. Pozostało ratować się przed kompromitacją i tylko to udało się naszym zachodnim sąsiadom. Na początek igrzysk olimpijskich Tokio 2020 przegrali 2:4 z Brazylią.

Brazylia broni trofeum wywalczonego pięć lat temu w Rio de Janeiro. Marsz po kolejne olimpijskie medale rozpoczęła od mocnego uderzenia. Jej starcie z Niemcami było hitem pierwszego dnia rywalizacji w  i przebiegało ono na początku pod dyktando Canarinhos.

Klasycznym hat-trickiem w pierwszej połowie popisał się Richarlison. Uczestnik niedawnego Copa America odkuł się po strzeleckich niepowodzeniach w mistrzostwach kontynentu. Robił co chciał z obrońcami z Niemiec, a że ci pozostawiali bardzo dużo miejsca, to piłka wylądowała trzy razy w ich bramce. Do przerwy mogło być nawet wyżej niż 3:0, ale Florian Mueller obronił uderzenie z rzutu karnego Matheusa Cunhi. Znany z Bundesligi zawodnik miał czego żałować.

Interwencja bramkarza zbudowała Niemców przed drugą połową. Musieli oni ratować się przed kompromitacją. Nadiem Amiri poprawił wynik na 1:3 strzałem zza pola karnego, a beznadziejnie między słupkami zachował się Santos. Dalszy pościg za Brazylijczykami skomplikowała druga żółta, a w konsekwencji czerwona kartka dla Maximiliana Arnolda. Nasi zachodni sąsiedzi próbowali jednak do końca atakować i zdobyli jeszcze jedną bramkę. Brazylia ustaliła wynik na 4:2 strzałem Paulinho w doliczonym czasie.

ZOBACZ WIDEO: To będą gorące igrzyska! Sofia Ennaoui zdradza jak przygotować się na starty w upalne dni

Tym samym jedynym zespołem z Europy, który rozpoczął turniej olimpijski zwycięstwem jest Rumunia. Jej konfrontacja z Hondurasem zakończyła się wynikiem 1:0 po golu samobójczym. Niewiele interesującego pokazała Argentyna i przegrała 0:2 z Australią. Po porażkach Arabii Saudyjskiej oraz Korei Południowej o reputację azjatyckich drużyn zadbała Japonia i pokonała 1:0 RPA dzięki trafieniu Takefusy Kubo.

GRUPA A:

Japonia - RPA 1:0 (0:0)
1:0 - Takafusa Kubo 71'

Tabela grupy A:

MeczePunktyGole
1. Meksyk 1 3 4:1
2. Japonia 1 3 1:0
3. RPA 1 0 0:1
4. Francja 1 0 1:4

GRUPA B:

Honduras - Rumunia 0:1 (0:1)
0:1 - Elvin Oliva (sam.) 45'

Tabela grupy B:

MeczePunktyGole
1. Rumunia 1 3 1:0
2. Nowa Zelandia 1 3 1:0
3. Honduras 1 0 0:1
4. Korea Południowa 1 0 0:1

GRUPA C:

Argentyna - Australia 0:2 (0:1)
0:1 - Lachlan Wales 14'
0:2 - Marco Tilio 80

Tabela grupy C:

MeczePunktyGole
1. Australia 1 3 2:0
2. Hiszpania 1 1 0:0
3. Egipt 1 1 0:0
4. Argentyna 1 0 0:2

GRUPA D:

Brazylia - Niemcy 4:2 (3:0)
1:0 - Richarlison 7'
2:0 - Richarlison 22'
3:0 - Richarlison 30'
3:1 - Nadiem Amiri 57'
3:2 - Ragnar Ache 83'
4:2 - Paulinho 90'

Tabela grupy D:

MeczePunktyGole
1. Brazylia 1 3 4:2
2. Wybrzeże Kości Słoniowej 1 3 2:1
3. Niemcy 1 0 2:4
4. Arabia Saudyjska 1 0 1:2

Czytaj także: Wielcy nieobecni turnieju siatkarzy. Głośne nazwiska na liście

Czytaj także: Zakaz Justyny Święty-Ersetic. Niepokojące informacje z Tokio

Komentarze (1)
avatar
narozniak
23.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie może OJCZYZNA tfuska mieć wszystkiego ,dostali NORDSTIM-2 od przestraszonego BAIDENA ŻE MACHLOJE SYNKA wyjdą na świat dzienny - my to chociaż mamy elitarna grupę dzieci WALESSY i tfuska ? Czytaj całość