"Nasi! Ach!". Dariusz Szpakowski wrócił. I nie mógł się powstrzymać! [wideo]

Dawid Borek 23 Lipca 2021, 08:35

Twitter / sport_tvppl / Na zdjęciu: finisz wyścigu eliminacyjnego

• Tokio 2020. Polacy już w finale!

Biało-Czerwoni stanęli na wysokości zadania, wygrali eliminacyjne zmagania, awansując tym samym do finału. Polacy mają zatem szansę do walki o medal igrzysk olimpijskich w Tokio 2020.

Do finałowego wyścigu awansował też drugi zespół z "polskich" eliminacji - Włosi. Z nimi polska osada stoczyła zacięty bój o triumf, o którym decydowały ostatnie metry. Triumf, który poza radości z wygranej nic więcej Biało-Czerwonym nie daje. Mimo tego w obu ekipach chęć do zwycięstwa była ogromna.

- Gdyby to był wyścig finałowy, wtedy podniósłbym głos, wtedy dałbym moc. Ale to tylko wyścig o finał, co nie oznacza, że nie będzie emocji - mówił w trakcie telewizyjnej transmisji w TVP Sport Dariusz Szpakowski. Nie mógł jednak powstrzymać się od podniesienia głosu na finiszu zmagań.

- Nasi! Ach! - wykrzyczał do mikrofonu, gdy obie osady: polska i włoska wpadały na metę. Różnica była minimalna: zaledwie trzy setne sekundy. - Będzie fotofinisz - dodał, już spokojnym głosem Szpakowski.

"NASI... ACH Będzie fotofinisz" – pierwsze starty Polaków i od razu duże emocje @DarekSzpakowski #Tokio2020 #tvpsport pic.twitter.com/ugZH9oa2hp

— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 23, 2021

Z drugiego półfinału do finału awansowali Holendrzy oraz Australijczycy. Pozostałe reprezentacje powalczą o przepustkę do olimpijskiego finału przez repasaże. Finał czwórki podwójnej z udziałem Polaków zaplanowany jest na wtorek, 27 lipca o godzinie 2:58.

Zobacz też:
Kapitan siatkarzy: "Srebra nie wziąłbym w ciemno. Zawsze jadę po złoto"
Tokio 2020. Czterdzieści pięć lat i potem nic. Historia występu polskich siatkarzy na IO