Tokio 2020. Siedem goli po przerwie. Szalona wymiana ciosów w meczu Francji

Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Francji
Getty Images / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Francji

Pierwsze zwycięstwo piłkarskiej reprezentacji Francji w turnieju olimpijskim. Było o nie trudno, ponieważ trzy razy odrabiała stratę do RPA i strzeliła decydującego gola na 4:3 w doliczonym czasie. Wygrały również drużyny z Hondurasu i Argentyny.

Francja zrehabilitowała się po niepowodzeniu, jakim była porażka 1:4 z Meksykiem. Drugim jej przeciwnikiem było RPA. Przed przerwą bliżej zdobycia gola była afrykańska drużyna - Luther Singh wystrzelił piłkę z rzutu karnego ponad poprzeczkę. Po przerwie skuteczności nie zabrakło obu zespołom, a pojedynek zakończył się wynikiem 4:3. Hat-trick  jeszcze nie dał Francji prowadzenia, ponieważ uderzenia doświadczonego napastnika były tylko odpowiedziami na gole przeciwnika. Teji Savanier rozstrzygnął starcie w doliczonym czasie. Na boisku nie było już wtedy między innymi Lucasa Tousarta i Floriana Thauvina.

Trochę mniejsza kanonada, ale z kolejnym zwrotem akcji w meczu Nowej Zelandii z Hondurasem. Drużyna ze strefy CONCACAF zwyciężyła 3:2, choć to jej przeciwnik dwukrotnie wychodził na prowadzenie. Rigoberto Rivas rozstrzygnął pojedynek uderzeniem z kilkunastu metrów w 87. minucie. Celebrował gola w objęciach gromady rezerwowych na boisku.

Pierwsze zwycięstwo w turnieju odniosła Argentyna i poprawiła sytuację po niespodziewanej porażce z Australią. Do wyniku 1:0 w meczu z Egiptem doprowadził Facundo Medina w 52. minucie. Po wrzutce z okolic narożnika pola karnego zrobiło się małe zamieszanie, a Medina zachował się najsprytniej i wykonał dobitkę strzału oddanego sekundę wcześniej w słupek.

Brazylia nie była równie skuteczna jak w hitowym meczu z Niemcami. Tym razem zremisowała 0:0 z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Zadanie skomplikował obrońcy trofeum Douglaz Luiz, który był na boisku tylko przez 13 minut. Pomocnik zobaczył czerwoną kartkę za faul na wychodzącym na czystą pozycję Youssoufie Dao. Przed końcem podstawowego czasu siły liczebne wyrównały się, ale również w grze dziesięciu na dziesięciu nie padł gol.

2. kolejka fazy grupowej:

Grupa A:

Francja - RPA 4:3 (0:0)
0:1 - Kobamelo Kodisang 53'
1:1 - Pierre-Andre Gignac 57'
1:2 - Evidence Makgopa 73'
2:2 - Pierre-Andre Gignac 78'
2:3 - Teboha Mokoena 81'
3:3 - Andre-Pierre Gignac (k.) 85'
4:3 - Teji Savanier 90'

MeczePunktyGole
1. Meksyk 1 3 4:1
2. Japonia 1 3 1:0
3. Francja 2 3 5:7
4. RPA 2 0 3:5

Grupa B:

Nowa Zelandia - Honduras 2:3 (1:1)
1:0 - Liberato Cacace 10'
1:1 - Luis Palma 45'
2:1 - Chris Wood 49'
2:2 - Juan Obregon 78'
2:3 - Rigoberto Rivas 87'

MeczePunktyGole
1. Rumunia 1 3 1:0
2. Honduras 2 3 3:3
3. Nowa Zelandia 2 3 3:3
4. Korea Południowa 1 0 0:1

Grupa C:

Egipt - Argentyna 0:1 (0:0)
0:1 - Facundo Medina 52'

MeczePunktyGole
1. Australia 1 3 2:0
2. Argentyna 2 3 1:2
3. Hiszpania 1 1 0:0
4. Egipt 2 1 0:1

Grupa D:

Brazylia - Wybrzeże Kości Słoniowej 0:0

MeczePunktyGole
1. Brazylia 2 4 4:2
2. Wybrzeże Kości Słoniowej 2 4 2:1
3. Arabia Saudyjska 1 0 1:2
4. Niemcy 1 0 2:4

Czytaj także: Wielcy nieobecni turnieju siatkarzy. Głośne nazwiska na liście

Czytaj także: Nowy mistrz! Jeden gol rozstrzygnął finał marzeń

ZOBACZ WIDEO: To będą gorące igrzyska! Sofia Ennaoui zdradza jak przygotować się na starty w upalne dni

Komentarze (0)