W poniedziałek Paula Badosa wysoko podniosła poprzeczkę dla Igi Świątek. Ćwierćfinalistka Rolanda Garrosa 2021 zagrała bardzo solidnie i lepiej prezentowała się w wymianach. Hiszpanka wygrała z Polką 6:3, 7:6(4) i zasłużenie wystąpi w III rundzie turnieju singla.
- Wielkie rozczarowanie i wielki smutek. Z drugiej strony też wielkie wzruszenie. Iga walczyła jak lwica, ale Badosa zagrała jak Ons Jabeur w Wimbledonie, Maria Sakkari w Paryżu czy Garbine Muguruza w Dubaju. Hiszpanka grała od pierwszego do ostatniego punktu niezmiernie skoncentrowana i była bardzo precyzyjna. Trzeba jej oddać, że był to jej wielki mecz. Być może z taką grą wygrałaby z wszystkimi najlepszymi tenisistkami na świecie - mówi nam Wojciech Fibak.
Po zakończeniu spotkania Świątek bardzo przeżyła porażkę i długo pozostawała na korcie. - To wzruszenie Igi pokazało, jak to było ważne dla niej. Ta reakcja była takim pocieszeniem. To nie była złość, walenie piłką w plandekę. Nie pamiętam, aby tenisistka czy tenisista tak długo pozostawali na placu boju i w taki sposób opłakiwali swoją porażkę. To pokazuje, jaką osobą jest Iga. Niezwykle delikatną i wrażliwą. Zapamiętam to do końca życia jako jedna z najpiękniejszych chwil w sporcie - dodał nasz legendarny tenisista.
Dla Świątek występ w Tokio jeszcze się nie kończy. Polka powalczy razem z Łukaszem Kubotem w mikście. - Mikst to jest loteria. Jeszcze większa niż debel. Bardzo dużo zależy od losowania. Na pewno Iga i Łukasz świetnie grają i mają potencjał mikstowy, ale wszystko zależy na kogo trafią. Jeżeli z drugiej strony będą świetny singlista czy deblista albo świetna singlistka czy deblistka, to będzie loteria - wyznał triumfator 15 turniejów ATP.
Losowanie drabinki turnieju miksta odbędzie się we wtorek. Pierwsze mecze mają zostać rozegrane w środę.
Czytaj także:
Iga Świątek pozostała w elicie. Młoda Polka złamała kolejną barierę
Hubert Hurkacz wysoko. Awans Kamila Majchrzaka
ZOBACZ WIDEO: Ile sprzętu potrzebuje dziesięcioboista? "Jedenasta konkurencja to noszenie sprzętu z lotniska"