Co się właściwie dzieje ze zdrowiem Michała Kubiaka? "Martwi mnie ta sytuacja"

Marek Bobakowski 27 Lipca 2021, 18:11

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Michał Kubiak

• Vital Heynen zdradza, który mecz igrzysk będzie kluczowy. "Mamy do zrobienia historyczną rzecz"

- Na razie turniej olimpijski w naszej grupie to takie... "mizianie" - rozpoczął rozmowę z WP SportoweFakty. - Emocje dopiero się rozkręcają.

Przegraliśmy na inaugurację z Iranem (TUTAJ znajdziesz pomeczową relację >>), ale chyba najbardziej nas martwi niepewna sytuacja Michała Kubiaka. Nasz kapitan ma problemy zdrowotne. Nie zagrał w pierwszym spotkaniu turnieju olimpijskiego, pojawił się dosłownie na moment w rywalizacji z Włochami. Tak naprawdę nie wiemy oficjalnie, co właściwie się dzieje.

- Martwi mnie ta sytuacja - przyznał Bednaruk. - Rzeczywiście, nie ma oficjalnego komunikatu. Nic nie wiemy. Nawet nie pojawiają się żadne plotki, przecieki. A przecież w Japonii z ekipą TVP jest Krzysiek Ignaczak. Komu jak komu, ale jemu pewnie nie byłoby trudno się dowiedzieć, co się dzieje. Skoro nie mamy żadnej wiedzy, to mogę podejrzewać, że nie jest dobrze. Bo w przeciwnym razie po co byłyby te tajemnice? Ale podkreślam, to moja subiektywna opinia.

W środę (28 lipca, o godz. 9:25, zapraszamy na relację LIVE w naszym serwisie oraz do WP Pilota) spotkamy się z Wenezuelą. To dość egzotyczny przeciwnik. Nie powinien sprawić Biało-Czerwonym żadnych problemów. - Przełkniemy ich - stwierdził Bednaruk. - Bez żadnego problemu.

Czy Heynen da odpocząć podstawowym zawodnikom? Wpuści na parkiet rezerwowych? - Jest szansa, że Vital zrobi teraz mocniejszą siłownię, aby jeszcze doładować baterie naszych najlepszych zawodników, a w spotkaniu z Wenezuelą da więcej minut potencjalnym rezerwowym - powiedział trener Czarnych. - Więcej pograją: Kamil Semeniuk czy Grzegorz Łomacz. Oni mogą nam się przydać w kolejnych spotkaniach. Warto więc by poczuli turniej.

Bednaruk przyznał też, że być może całe spotkanie - mimo słabszego rywala - zagra Bartosz Kurek. - Bartek jest zawodnikiem, który musi być w rytmie, musi co dwa dni wykonać 30 ataków - dodał. - Dlatego wydaje mi się, że on akurat nie dostanie wolnego.

Co dalej? Z kim najlepiej zagrać w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego. Ćwierćfinale, który od wielu lat jest naszym fatum (mówił o tym w rozmowie z naszym serwisem Ryszard Bosek - TUTAJ znajdziesz ten wywiad >>). Wydaje się, że unikniemy Brazylijczyków i Rosjan (a właściwie Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, bo nasi wschodni sąsiedzi nie występują podczas IO pod swoją flagą ze względu na afery dopingowe).

- Czeka nas najprawdopodobniej mecz z USA lub Francją - przyznał Bednaruk. - Z kim byłoby łatwiej? Nie mam zielonego pojęcia. Nie podejmę się odpowiedzi na to pytanie. Wydaje się, że Amerykanie bardziej są zależni od formy jednego zawodnika, Matthew Andersona, a u Francuzów siła jest rozłożona na cały zespół.

Obserwuj @MarekBobakowski