Znanemu tenisiście "przyświeciło zbyt mocno słoneczko". Sprawdź, co zrobił
Podczas igrzysk olimpijskich w Tokio panują niemiłosierne upały. Sportowcy narzekają na wysokie temperatury. A te mogą zaszkodzić. Przekonał się o tym Włoch - Fabio Fognini.
Podczas pojedynku Fognini miał problemy z emocjami. W jednej z sytuacji odniósł się lekceważąco do chłopca podającego piłki. Ale nie to wywołało największe kontrowersje.
Otóż na początku III seta, po pierwszym własnym błędzie, zaczął krzyczeć do siebie: "jesteś ped***, jesteś ped***". Na trybunach w Tokio nie ma kibiców (z powodu obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa), więc wszystko było słychać.
ZOBACZ WIDEO: Igrzyska pod znakiem obostrzeń. "Jesteśmy kontrolowani co kilka metrów"Kilka godzin po meczu, kiedy afera obiegła już cały świat, tenisista posypał głowę popiołem i przeprosił. W social mediach opublikował krótkie oświadczenie.
- Zbyt mocno przyświeciło mi słoneczko - rozpoczął. - Użyłem wobec siebie naprawdę głupich słów. Oczywiście nie pomyślałem, że to niestosowne. Nie chciałem urazić niczyjej wrażliwości. Kocham społeczność LGBT i przepraszam za bzdury, który plotłem na korcie. Ściskam Was.
Czytaj więcej: Nie kryje się ze swoją orientacją. Po medalu w Tokio przemówiła >>