W męskim finale dwójki bez sternika igrzysk olimpijskich Tokio 2020 od początku bardzo mocno wiosłowali bracia Martin Sinković i Valent Sinković, którzy w Rio de Janeiro wywalczyli złote medale. W stolicy Japonii szybko uzyskali przewagę i kontrolowali przebieg wyścigu, dopływając do mety na pierwszej pozycji i zapewniając sobie drugie olimpijskie złoto. Tuż za nimi rywalizację zakończyli Rumuni, a trzecią pozycję zajęli Duńczycy.
W rywalizacji kobiet najlepsze okazały się Grace Prendergast i Kerri Gowler. Nowozelandki zdominowały tę konkurencję w igrzyskach olimpijskich Tokio 2020. Najpierw w półfinale ustanowiły rekord świata, a w finale od startu zaczęły budować sobie przewagę nad pozostałymi osadami. Początkowo, niespodziewanie, blisko tego duetu trzymały się Kanadyjki, które później nieco osłabły, ale zdołały utrzymać miejsce na podium, zdobywając brązowe medale. Miejsca na podium zabrakło dla Brytyjek - Helen Glover i Polly Swann , które są złotymi medalistkami z igrzysk w Londynie i Rio de Janeiro i miały ochotę na trzeci medal.
Wyniki finału dwójki bez sternika mężczyzn:
Finał A:
1. Chorwacja (Martin Sinković, Valent Sinković) - 6:15.29
2. Rumunia (Marius Cozmiuc, Ciprian Tudosa) - 6:16.58
3. Dania (Frederic Vystavel, Joachim Sutton) - 6:19.88
4. Kanada - 6:20.43
5. Serbia - 6:22.34
6. Hiszpania - 6:25.25
Finał B:
1. Holandia - 6:22.75
2. BIałoruś - 6:25.88
3. Francja - 6:28.01
4. Australia - 6:30.20
5. Włochy - 6:31.43
6. Nowa Zelandia - 6:38.30
Wyniki finału dwójki bez sternika kobiet:
Finał A:
1. Nowa Zelandia (Grace Prendergast, Kerri Gowler) - 6:50.19
2. Rosyjski Komitet Olimpijski (Vasilisa Stepanova, Elena Oriabinskaia) - 6:51.45
3. Kanada (Caileigh Filmer, Hillary Janssens) - 6:52.10
4. Wielka Brytania - 6:54.96
5. Grecja - 6:57.11
6. Hiszpania - 7:00.05
Finał B:
1. Australia - 6:56.46
2. Dania - 6:59.48
3. Rumunia - 7:01.02
4. USA - 7:02.16
5. Irlandia - 7:02.22
6. Włochy - 7:04.46
Czytaj także:
Tokio 2020. Piękne słowa legendy mikrofonu. Dariusz Szpakowski zaapelował do hejterów
Zdjęcie chińskiej sztangistki wywołało aferę. Głos zabrała nawet ambasada