Tokio 2020. Licznik Amerykanek nadal bije. To jest niewiargodna seria!

Mieć po 41 lat i tak grać? Luis Scola i Pau Gasol stanęli do walki podczas igrzysk

Amerykanki ponownie przekonały się, że nikt podczas Tokio 2020 nie da im niczego za darmo. Na wszystko będą musiały sobie mocno zapracować.

Japonki nie przestraszyły się wielkich faworytek. Ba! Zaczęły z wielkim animuszem i bez żadnego respektu - w pierwszej kwarcie zdobyły aż 30 punktów.

Amerykanki szybko jednak poprawiły defensywę, a grę w ofensywie ukierunkowały pod kosz, gdzie miały olbrzymią przewagę fizyczną. To przyniosło efekt.

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Katarzyna Skowrońska spokojna o formę Polaków i zdrowie Michała Kubiaka. "Szykują się na ćwierćfinał"

A'Ja Wilson miała 20 punktów i 10 zbiórek, Breanna Stewart 15 punktów i 13 zbiórek, a Brittney Griner dołożyła 15 "oczek". Japonki jednak długo były w kontakcie. Wszystko zmieniło się w połowie czwartej kwarty, kiedy z dystansu trafiły Diana Taurasi i Sue Bird - to dało faworytko 18 punktów przewagi.

54 procent skuteczności rzutów z gry, 30 asyst i... 17 strat. Ten ostatni element podopieczne Dawn Staley muszą poprawić, bo niektóre błędy są kuriozalne. Na razie jednak nie są one kosztowne.

Najmniejszych problemów z pokonaniem Nigeryjek nie miały podrażnione porażką na starcie Francuzki. Ekipę z Afryki ograły różnicą aż 25 "oczek" (87:62). Pięć "Trójkolorowych" zapisało na swoim koncie 13 i więcej punktów.

Sytuacja w grupie wygląda następująco. W ostatniej kolejce USA zagra z Francją, a Japonia z Nigerią. W przypadku zwycięstw USA i Japonii to te dwa zespoły zameldują się w fazie pucharowej, a "Trójkolorowe" będą musiały czekać na wyniki w innych grupach.

Co ciekawe również Nigeria, która na chwilę obecną jest bez wygranej, ma szansę na drugie miejsce. Żeby tak się stało musi bardzo wysoko pokonać Japonię i liczyć na wygraną USA z Francją. Amerykanki aktualnie notują serię 51 kolejnych wygranych na olimpijskich turniejach.

Wyniki:

USA - Japonia 86:79 (28:30, 21:10, 16:13, 21:16)
(A'Ja Wilson 20, Breanna Stewart 15 (13 zb), Brittney Griner 15, Jewell Loyd 12, Diana Taurasi 11 - Maki Takada 15, Saki Hayashi 12, Monica Okoye 11)

Francja - Nigeria 87:62 (18:12, 26:15, 23:15, 20:20)
(Sandrine Gruda 14, Alix Duchet 13, Marine Johannes 13, Endene Miyem 13, Gabby Williams 13 - Promise Amukamara 11, Ezinne Kalu 10)

Zobacz także:
"Biedna" gra mistrzyń Europy. Kapitalna metamorfoza Hiszpanek
Co oni tam robili?! Kolejna kuriozalna scena w Tokio