Duże zmiany w polskiej sztafecie mieszanej przed finałem! Już wiadomo, kto powalczy o medal

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: reprezentanci Polski w sztafecie mieszanej
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: reprezentanci Polski w sztafecie mieszanej

- Czy team gotowy do walki o medale? - zapytała Małgorzata Hołub-Kowalik na nagraniu zamieszczonym na Instastories. Widzimy na nim, kto pobiegnie w finale sztafety mieszanej 4x400 m w ramach igrzysk olimpijskich w Tokio. Jest sporo zmian!

Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic oraz Kajetan Duszyński - tak będzie wyglądać skład polskiej sztafety mieszanej w finale na 4x400 m podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020 (impreza została przełożona na 2021 rok z uwagi na pandemię).

Informację przekazała na Instastories Małgorzata Hołub-Kowalik (potwierdzili ją także dziennikarze TVP Sport), która biegła w piątkowym półfinale. Przypomnijmy, że Polacy - w składzie Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan, Hołub-Kowalik i Duszyński - uzyskali w nim najlepszy czas, bijąc rekord Europy (3:10,44 - relacja TUTAJ>>).

- Czy team gotowy do walki o medale? - zapytała na filmie zamieszczonym w mediach społecznościowych Hołub-Kowalik. - Jazdaaaa! - krzyknęła Święty-Ersetic (oprócz niej widzimy Kaczmarek i Zalewskiego; Duszyński już wcześniej wiedział, że wystartuje także w finale). - Oj, jak na razie słabo, miejmy nadzieję, że będzie lepiej - dodała z uśmiechem Hołub-Kowalik.

Fot. Instagram/holub_kowalik
Fot. Instagram/holub_kowalik

Obecność Justyny Święty-Ersetic w finale wskazuje na to, że sprinterka zdążyła wyleczyć kontuzję, której nabawiła się przed igrzyskami. Dziewięć dni temu, w rozmowie z TVP Sport, nie była pewna, czy zdoła uporać się z urazem mięśniowym (więcej TUTAJ>>).

Finał sztafety mieszanej 4x400 m odbędzie się o godz. 14.35. Wystartuje w nim dziewięć reprezentacji.

Początkowo sztafeta USA została zdyskwalifikowana za przekroczenie strefy zmian w półfinale. Jednak protest Amerykanów został uwzględniony. W tym momencie poza finałem znaleźli się Niemcy, ale... oni także złożyli protest, który rozpatrzono pozytywnie (więcej TUTAJ>>).

Polska sztafeta pobiegnie na torze piątym. Rywalami Biało-Czerwonych będą: Irlandia (tor 1), Wielka Brytania (2), Niemcy (3), USA (4), Dominikana (6), Holandia (7), Belgia (8) oraz Jamajka (9).

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Ryszard Czarnecki spokojny o los Polaków. "Worek medali został rozwiązany"

Komentarze (9)
avatar
Szef na worku
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Złoto jest i taka cisza? 
bartlos
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z jednej strony rozumiem, ale z drugiej strony, wczoraj ekipa zrobiła rekord Europy. Trener jest aż tak pewny, że w zmienionym składzie pobiegną jeszcze szybciej? 
avatar
niepodważalny autorytet
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Mój komentarz jest do wywiadu z Czarneckim w NEWSROOMIE (prezentowanym powyżej). Czytaj całość
avatar
lukaszmi2
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wtórne jest to, każdy miał wkład. Chodzi o rozkładanie sił i wystawienie najlepszego składu na finał. Ten jest widocznie najlepszy. 
avatar
kristobal
31.07.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
rozumiem te zmiany, gdyż chodzi też o to, by jak największa liczba osób otrzymała ewentualny medal olimpijski. Kaczmarek i Święty-Ersetić, to najszybsze Polki, Zalewski i Duszyński najszybsi Po Czytaj całość