Co to był za finisz, co to był za bieg! To trzeba zobaczyć!

Polska sztafeta mieszana w piątek obiecywała złoto i słowa dotrzymała. Nasi biegacze pobiegli rewelacyjnie podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Komentatorzy oszaleli ze szczęścia.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
finisz sztafety mieszanej 4x400 m na igrzyskach olimpijskich w Tokio Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: finisz sztafety mieszanej 4x400 m na igrzyskach olimpijskich w Tokio
Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic, Kajetan Duszyński - oto nasi pierwsi złoci medaliści podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Sztafeta mieszana 4x400 m pobiegła rewelacyjnie w sobotnim finale.

Walka trwała niemal do samego końca. Mogliśmy ukończyć zawody nawet na trzecim miejscu, ale optymizmem zaczęło wiać na dwóch ostatnich zmianach. Najpierw świetnie pobiegła Święty-Ersetic, a potem odpalił Duszyński.

Polak swoją zmianę pobiegł rewelacyjnie. Na ostatniej prostej odskoczył reszcie stawki. Po chwili przekroczył metę jako pierwszy. Komentatorzy oszaleli ze szczęścia, a razem z nimi wszyscy kibice z naszego kraju.

Polska sztafeta nie tylko wywalczyła złoto, ale po raz drugi z rzędu pobiła rekord Europy. 3:09.87 - oto czas naszych biegaczy, który dziś jest najlepszy na "Starym Kontynencie". Przeżyjmy to jeszcze raz!

Tokio 2020. Joanna Jóźwik bez awansu do finału. Niezły bieg Polki >>

Polski olimpijczyk wciąż mocno rozgoryczony. "Medale były dzielone przez sędziów" >>

ZOBACZ WIDEO: Co dzieje się w łodzi podczas zawodów wioślarskich? "To muszą być krótkie hasła!"


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×