Tokio 2020. Fabian Drzyzga nie ma wątpliwości. Te słowa pokazują jak ważny jest ten turniej

Po niedzielnym zwycięstwie Fabian Drzyzga ocenił spotkanie w wykonaniu Polaków. Sam jest zadowolony z gry zespołu Vitala Heynena. Podczas pomeczowego wywiadu dla TVP, rozgrywający poruszył ważną kwestię.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Fabian Drzyzga podczas meczu Materiały prasowe / FIVB / Fabian Drzyzga podczas meczu
Reprezentacja Polski wykonała swoje zadanie i błyskawicznie rozprawiła się z Kanadą (3:0). Zespół Vitala Heynena grał naprawdę przyjemną siatkówkę dla oka. Z występu Biało-Czerwonych jest zadowolony Fabian Drzyzga. Choć jak sam przyznał, patrząc na wynik, nie jest to najpewniej wygrane spotkanie na tym turnieju.

- Trzecie wygrane 3:0 więc nie najpewniejsze, ale uważam że nasze najlepsze. Było też widać, że każdy z nas indywidualnie czuje się najlepiej. Więc mam nadzieję, że po prostu tak jak mówiliśmy ta forma ma przyjść, wtedy kiedy chcieliśmy, chcemy. Teraz wszystko rzucamy na kolejne spotkanie, które już za dwa dni - stwierdził rozgrywający w wywiadzie dla TVP.

W meczu z Kanadą na boisku mogliśmy zobaczyć Michała Kubiaka. Ten przez problemy zdrowotne nie wystąpił w pierwszym starciu na tych igrzyskach z Iranem (2:3). Jego brak był odczuwalny. Fabian Drzyzga podobnie jak cała drużyna cieszy się z powrotu kapitana.

- Po pierwsze cieszymy się jako przyjaciele, że Michał jest zdrowy i że jest tutaj. Ja wiem, że on zrobi wszystko, aby pomóc drużynie w jakikolwiek sposób. Wiadomo, że każdy ambitny sportowiec chce zawsze pomagać na boisku - powiedział.

- Michał jest z nami i nie drążmy tego tematu zdrowia. Skupmy się na tym, żeby grać. Ja się cieszę, że Michał jest, ale cała dwunastka musi być gotowa na kolejne spotkania - dodał.

Dzięki wygranej Polska awansowała do ćwierćfinału z pierwszego miejsca w grupie A. Marzeniem każdego z podopiecznych Vitala Heynena jest powtórzenie sukcesu naszych siatkarzy z igrzysk olimpijskich w 1976 roku. Słowa naszego rozgrywającego pokazują rangę tego turnieju.

- Myślę, że odkąd przyjechaliśmy na kadrę wiemy, po co przyjechaliśmy na kadrę. To nie jest tak, że my tylko w tym roku, my całe życie się poświęcamy. Może nie pod ten turniej ale pod wiele turniejów, które są - podkreślił Drzyzga.

- To jest najważniejszy turniej dla nas i chcemy zrobić wszystko, żeby grać do samego końca. Jakie będą efekty i rezultaty to życie pokaże. Chcemy po prostu dla siebie samych być jak najwyżej - dodał.

Zobacz też:
Tokio 2020. Najlepszy mecz Polaków w turnieju olimpijskim. Oby nie ostatni taki. Zobacz oceny
Tokio 2020. Nieudany debiut olimpijski sióstr Konieczek

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Złoto sztafety "gamechangerem" dla Polski? "My też jesteśmy zdolni do wielkich rzeczy!"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×