Tokio 2020. Polki bez awansu do finału. Kuriozum w biegu Skrzyszowskiej. Padł rekord olimpijski
Pia Skrzyszowska w półfinale na 100 metrów przez płotki pobiegła słabiej niż w eliminacjach i nie powalczy o medal. Bieg miał jednak kuriozalny przebieg. Chodzi o start zawodniczek.
PAP
/ Leszek Szymański
/ Na zdjęciu: Pia Skrzyszowska
W pierwszym półfinale brała udział Siciarz. Dla niej już ten półfinał był ogromnym sukcesem. Siciarz słabo wystartowała, ale później biegła już bardzo dobrze. Nasza reprezentantka zajęła 5. miejsce z czasem 12,84s. Nie awansowała wprawdzie do finału, ale to najlepszy rezultat Biało-Czerwonej w tym sezonie.
W drugim wystartowała Skrzyszowska. Polka miała większe szanse na awans, ale w jej wyścigu także biegły utytułowane zawodniczki. Dużo nerwów wprowadził starter, który za długo trzymał wszystkie biegaczki. Później żółtą kartkę otrzymała Tiffany Porter. Panie aż cztery razy musiały ustawiać się na starcie.
To wyglądało kuriozalnie. Zawodniczki musiały wykazać się niebywałym wręcz skupieniem.
Za czwartym razu w końcu się udało. Skrzyszowska kapitalnie wystartowała, ale na dystansie traciła do rywalek. Zajęła szóste miejsce z czasem 12,89 czyli pobiegła słabiej niż w eliminacjach. Oznacza to, że w finale 100m przez płotki nie obejrzymy żadnej z Polek.
W trzecim półfinale wybornie zaprezentowała się Jasmine Camacho-Quinn. Portorykanka zdeklasowała rywalki i z czasem 12,26 pobiła rekord olimpijski. Wyrasta ona tym samym na główną kandydatkę do złota.
Wyniki półfinałów:
Jasmine Camacho-Quinn (Portoryko) 12,26 Q
Britany Anderson (Jamajka) - 12,40 Q
Kendra Harrison (USA) - 12,51 Q
Megan Tapper (Jamajka) - 12,62 Q
Tobi Amusan (Nigeria) - 12,62 Q
Nadine Visser (Holandia) - 12,63 q
Devynne Charlton (Bahamy) - 12,66 Q
Gabriele Cunningham (USA) - 12,67 q
------------------------------
17. Klaudia Siciarz (Polska) - 12,84
19. Pia Skrzyszowska (Polska) - 12,89
Czytaj więcej:
Tokio 2020. Wszystko już jasne! Wiemy, kto będzie rywalem polskich siatkarzy w walce o półfinał!
Justyna Święty-Ersetic podjęła decyzję. "Nie wybaczyłabym sobie tego"
karl_Lagerfeld
Zgłoś komentarz
