Sobota to jak na razie najpiękniejszy dzień dla polskich kibiców podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020. To tego dnia nasza sztafeta mieszana 4x400 m pokazała siłę i wygrała w finale, ustanawiając nowy rekord Europy.
W finale pobiegli Karol Zalewski, Natalia Kaczmarek, Justyna Święty-Ersetic i Kajetan Duszyński. To oni mieli ten zaszczyt odebrania złotych medali i wysłuchania Mazurka Dąbrowskiego. A co z trójką biegaczy, którzy pobiegli tylko w półfinale?
Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan oraz Małgorzata Hołub-Kowalik musieli uzbroić się w cierpliwość, ale już mają swoje upragnione złoto. W poniedziałek wręczyli im medale Andrzej Kraśnicki (prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego) i Adam Krzesiński (sekretarz generalny PKOl).
Zadbano o to, aby to był niezapomniany moment. Naszym mistrzom odegrano i odśpiewano hymn narodowy. Potem była okazja, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia na tle kół olimpijskich.
Mistrzyni olimpijska Justyna Święty-Ersetic: To wciąż do mnie nie dociera >>
Justyna Święty-Ersetic podjęła decyzję. "Nie wybaczyłabym sobie tego" >>
ZOBACZ WIDEO: Polska wpadła w euforię! Mamy złoty medal na igrzyskach w Tokio! "To było fenomenalne rozegranie biegu"