Rozpędzeni Słoweńcy dyrygowani przez Lukę Doncicia nie czują olimpijskiej presji. W grupie nie przegrali meczu, w ćwierćfinale rozbili Niemców 94:70.
"Najlepsza czwórka na świecie kraju z dwoma milionami ludzi. Co za uczucie!" - napisał w mediach społecznościowych wielki lider swojej reprezentacji.
Doncić ponownie był wielki. Ponownie był kluczowy. W swoich statystykach zapisał 20 punktów, 11 asyst i 8 zbiórek. Z nim na parkiecie Słoweńcy byli na plus 26. Co więcej jego bilans gdy gra dla Słowenii to 17:0!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia
Niemcy szybko przekonali się, że o półfinale turnieju podczas Tokio 2020 mogą zapomnieć. Już po pierwszej kwarcie przegrywali różnicą 11 punktów. Co prawda potem zdołali się nieco zbliżyć, ale po zmianie stron team z Bałkanów odjechał w ekspresowym tempie.
Słoweńcy trafili aż 15 rzutów zza łuku. 5/7 w tym elemencie (i ogólnie 11/13 z gry) miał najskuteczniejszy zawodnik spotkania Zoran Dragić. Na jego koncie znalazło się 27 "oczek".
W półfinale olimpijskiego turnieju koszykarzy w rywalem Słoweńców będzie zwycięzca starcia Francja - Włochy.
Słowenia - Niemcy 94:70 (25:14, 19:23, 22:17, 28:16)
(Zoran Dragić 27, Luka Doncić 20 (11 as), Mike Tobey 13 (11 zb) - Maodo Lo 11, Niels Giffey 10)
Top 4 in the world, a country of 2M people! What a feeling! #mislovenci pic.twitter.com/bK0woXuDRT
— Luka Doncic (@luka7doncic) August 3, 2021
Zobacz także:
Mistrzynie świata kontra wicemistrzynie! Znamy pary ćwierćfinałowe turnieju koszykarek
Karuzela transferowa w PLK. Grek do Stali, powrót Tarranta? Sprawdź składy!