Donald Trump zakpił z legendy sportu. Już wcześniej mieli ze sobą na pieńku

Reuters / Kevin Lamarque / Na zdjęciu: Donald Trump
Reuters / Kevin Lamarque / Na zdjęciu: Donald Trump

Piłkarki USA jechały na igrzyskach olimpijskie do Tokio po złoty medal. Ostatecznie zakończyły turniej na najniższym stopniu podium. Z niepowodzenia piłkarek "poużywał" sobie Donald Trump. Na tapetę wziął Megan Rapinoe.

Amerykanki były faworytem turnieju, ale już na starcie przegrały 0:3 ze Szwedkami. Potem musiały uznać wyższość - pierwszy raz od 20 lat - Kanadyjek, które w półfinale pokonały je 1:0.

Na mecz o brąz wyszły niesamowicie zmotywowane - wygrały 4:3 z Australijkami. Według byłego prezydenta USA Donalda Trumpa to... wstyd i porażka.

Ten nie odmówił sobie przyjemności, żeby dopiec swojej wielkiej przeciwniczce, czyli Megan Rapinoe (w meczu o brąz zdobyła dwa gole). Ta w przeszłości nazywała go "białym nacjonalistą z Białego Domu".

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek z brązowym medalem IO w Tokio. Czy będzie zadowolony z tego osiągnięcia?

W swoim przemówieniu zwrócił uwagę, że drużyna jest "kierowana przez radykalną grupę lewicowych maniaków" i to ona jest winna porażki. - Gdyby nie oni, byłby złoty medal zamiast brązowego - powiedział Trump cytowany przez rt.com.

Za główny cel oczywiście wziął Rapinoe, której okazuje totalny brak szacunku. - Kobieta z fioletowymi włosami grała strasznie i spędzała za dużo czasu na myśleniu o polityce radykalnej lewicy zamiast skupić się na swojej pracy - dodał.

Były prezydent Stanów Zjednoczonych od dłuższego czasu jest przeciwko piłkarskiej reprezentacja USA kobiet. W lipcu, podczas jednego ze swoich wieców, nakręcał tłum do wygwizdywania tej drużyny. Nawiązał też, że porażka na IO jest odzwierciedleniem tego, co dzieje się w USA.

- Reprezentacja USA kobiet w piłce nożnej jest bardzo dobrym przykładem tego, co się dzieje. Porażka 0:3 ze Szwecją sprawiła, że Amerykanie byli z tego zadowoleni - zakończył.

Wracając do Rapinoe, to jest to już żywa legenda kobiecej piłkarskiej reprezentacji USA. Ma w swoim dorobku m.in. dwa mistrzostwa świata czy złoto olimpijskie z 2012 roku. W barwach narodowych wystąpiła w 179 meczach strzelając 59 goli. W 2019 roku otrzymała Złotą Piłkę France Football.

W październiku 2020 roku oświadczyła się swojej wieloletniej partnerce Sue Bird. Ta jest świetną koszykarką, również reprezentującą USA. Podczas igrzysk w Tokio może sięgnąć po piąte w karierze olimpijskie złoto.

Zobacz także:
O tych zaręczynach mówi całe USA. Powiedziała "tak" swojej partnerce
Burza w Rosji po wpadce dopingowej brazylijskiej siatkarki. "Drużyna oszustów!"

Źródło artykułu: